Restauracja Patria

Buuu, autobusu nie ma ;)

Już jest użytkowana - pomieszczenia Patrii wynajęto na potrzeby prywatnej Galerii: nie wiem czy już otwarta dla publiczności, ale fakt faktem już wynajem leci od pewnego czasu (od miasta).

Czy miasto Bielsko-Biała nie stać na podtrzymanie tradycji i uruchomienie naprawdę eleganckiej, w starym stylu, kawiarni? Bo tego rodzaju lokalu nie widzę we współczesnym mieście.

Byłe Caffe Europa, Bauera i Patria - ongiś reprezentacyjne lokale Bielska! W "Patrii" na dancingach przygrywała orkiestra niezapomnianego pana Rączki; drugi dncing był "Pod Pocztą", trzeci w "Podhalance" no i dla "lepszego" towarzystwa w "Prezydencie". Darmo teraz szukać w mieście takich lokali. A wszystko to działo się zanim jeszcze Bielsko-Biała wybiła się na miasto wojewódzkie ...

W lokalu Tym mieści się obecnie Galeria Handlowa o nazwie PATRIA. W sprzedaży oferowane są dywany orientalne ,antyki,porcelana,obrazy,meble stylowe itp

Z restauracji przechodziło się po kilku schodkach do kawiarni, to były jakby oddzielne lokale, choć połączone. Główne wejście do restauracji było - jak na zdjęciu - od narożnika Wzgórza i pl. Chrobrego. Do kawiarni było wejście z 1. piętra(!) budynku od pl. Smolki, nad sklepem Wedla. Czy dzisiejsza galeria obejmuje też dawną kawiarnię? W latach 60. mieszkałem w dzieciństwie vis-a-vis Patrii. Mam do dzisiaj w uszach śpiew solisty z nocnych dancingów, najmodniejsza była wówczas Leila wg Toma Jonesa...

I tu ciekawostka: Josef Bauer, właściciel Cafe Bauer, był bratem architekta Leopolda Bauera, twórcy dzisiejszej postaci katedry św. Mikołaja. Rodzina ta przybyła do Bielska z Wiednia.

klikajac po necie natknelam sie wlasnie na budynek w ktorym kiedys przetanczylam nie jedna noc,to byly wspaniale czasy,mialam wowczas 20 lat ,pamietam nie lubilismy chodzic na disco, wolelismy isc potanczyc na dancingu ,Boze czy nikt nie umie podtrzymac tej tradycjii?? a moze jak wroce z zagranicy to wykupie i zatrudnie ludzi?? i obudze SWIAT??????? i smutne BIELSKO>?????

Mam pytanie, czy w tym lokalu nie było też kiedyś urozmaicenia w formie striptizu??

Mieliśmy w dalszej rodzinie niewiastę która była przed wojną fordanserką w owym "Cafe Bauer". Ku zgrozie naszej superpobożnej rodziny występowała "topless". Zakochał się w niej i ożenił dobrze sytuowany jegomość z naszej rodziny i odtąd stała sie cnotliwą żoną i matką. Ale to prehistoria.

czy wogóle jest tam jeszcze restauracja i odbywają sie dancingi a może ktoś wie gdzie w pobliżu można spokojnie potańczyć

Moja mama pracowala jako kelnerka w kawiarni do 66ego roku , posiadam zdjecia tej epoki ( Pani Weroniki Adamus)