Jesteś w > Podróż w czasie > Quissek & Geppert

Quissek & Geppert

Rodzaj: Zdjęcie, Autor: mors1, Dodano: 2012-12-14 18:01:20
Rok zrobienia zdjęcia: 1941
Kategoria: Fabryki i Firmy, Militaria, Z archiwum X,

Dość zagadkowa fotografia udostępniona mi przez Panią Agatę. Na odwrocie widnieje data 1. 5. 1941 i pieczęć firmowa QUISSEK & GEPPERT, Kupfer und Kesselschmiede, Metallwarenfabrik, Apparatebau, Bielitz. Wyglądałoby to na standartowe zdjęcie pracownicze, ale co w takim razie porabiają na nim młodzieńcy ze swastykami na przedramieniu? Pani Agata sugeruje, że może to być oddział Selbstschutzu oraz członkowie Freikorpsu po ceremonii nagrodzenia odznaczeniami państwowymi. Budynki fabryki znajdują się na ul. Podwale.

Komentarze

Mundurowi

Data: 2012-12-13 Autor: korzeniowski

Trzej umundurowani chłopcy to "harcerzyki" z "HJ" czyli hitlerowskiej organizacji młodzieżowej "Hitler-Jugend. ak.

Obrzydzenie

Data: 2012-12-13 Autor: reb

Ci trzej chłopcy, to na 100% nie są trzej muszkieterowie - to tzw. "młodzież Hitlera".

Dzięki, fred...

Data: 2012-12-14 Autor: mors1

... łatwo się przecież domyślić, że to HaJotczycy, a nie "trzej muszkieterowie" (thx - reb, za oświecenie mojej ignorancji). Zastanowiła mnie tylko obecność tych (excuzez le mot) teutońskich, młodocianych pomiotów w towarzystwie poważnie wyglądających pracowników fabryki. Być może to synalkowie otaczają szefa - tatusia, albo praktykanci w dziedzinie ochrony firmy. Przypuszczenia można sobie snuć. Tak już mam, że interesują mnie podteksty i motywy spraw, a nie tylko ich wygląd zewnętrzny. Ta niewielka fabryczka, na terenie której zrobiono to zdjęcie, musiała się czymś zaznaczyć w gospodarce III Rzeszy. (Zwróćcie uwagę na jednakie odznaczenia w klapach marynarek). Przed wojną robiono tam miedziane garnki i kotły oraz inne przydatne naczynia (znalazłem aktualną aukcję, gdzie można nabyć SYFON NA WODĘ GAZOWANĄ!!! tej właśnie firmy). Tanio. Jako zakład branży metalurgicznej łatwo mógł być dostosowany do potrzeb wojennych. Od miedzianego garnka do łuski nabojowej - krótka droga. Tak więc - nic nie jest takie, na jakie wygląda. Nawet te swastyki mnie nie mierzą, bo są znakami upadłych idei, więc triumfu wolności i klęski wszelkich totalitaryzmów. Przepraszam za przydługi wywód.