Po prawej narożnik warsztatów farbiarskich. Dalej budynek kotłowni z kotłami (ruchome ruszta) na wodę grzewczą dla budynków szkolnych oraz parę technologiczną dla farbiarni i wykańczalni. Obok siłownia z maszyną parową - dwucylindrowy tandem, napędzającą dwie prądnice awaryjne. Wszystko wyzłomowane dla przyspieszenia budowy socjalizmu. W efekcie końcowym: ani socjalizmu, ani pięknych zabytkowych urządzeń.

Bardzo dziekuje za pomoc w lokalizacji miejsca. Fakt ze oba zdjecia zrobione niezaleznie od siebie pokazuja ten sam budynek i nawet z identycznej perspektywy co autor oryginalu wydaje sie dowodzic ze dobra architektura chocby najbardziej uzytkowa nikomu nie pozwala przejsc obok obojetnie. Jesli zas chodzi o uwage na temat socjalizm to trudno bedzie nam licytowac sie iloscia zniszczen obu systemow bo oba zniszczyly wiele czego dowodem sa co jakis czas podnoszone alarmy nawet na tej stronie. Co pozostaje bez dyskusji to kryterium w imie ktorego dokonywano zniszczen: w obecnym systemie sluzy to zawsze korzysci finansowej jednostki stojacej za decyzja natomiast w socjalizmie beneficjentem bylo zawsze cale spoleczenstwo bo nawet jesli koncowy rezultat nie przyniosl oczekiwanych efektow to zaden z decydentow nie odnosil z tego tytulu osobistych korzysci. Nie bylo np tak zeby wyburzono kino Wanda aby zrobic miejsce dla ralizacji pomyslow deweloperskiej firmy ktora finansowo poparla burmistrza w wyborach. Decyzje o kierunkach rozwoju miasta dokonywane przez biuro miejskie mialy na celu jedynie harmonijny rozwoj miasta i przy podejmowaniu decyzji nigdy nie odczuwalo naciskow ze strony deweloperow - bo takich po prostu nie bylo. Wezmy tez pod uwage nie tylko zniszczenia ale i dokonania obu systemow. Obecny wyglad starowki warszawskiej czy gdanskiej bylby nie do pomyslenia gdybysmy po wojnie mieli kapitalizm. Decyzja o odbudowie byla decyzja polityczna nie do pomyslenia w obecnym systemie tak wiec zamiast Starowki mielibysmy mieszanke ocalalych budynkow z McDonaldsami i Burgerkingami. Widok odbudowanych po wojnie miast niemieckich jest najlepszym przykladem: centrum Kolonii, tej przedwojennej perly architektury, zabudowane jest dzis mieszanka paru ocalalych budynkow w mozu betonowych plomb bez wyrazu. I ma to miejsce w panstwie o wiele zamozniejszym i spoleczenstwie mniej skorumpowanym niz nasze. Nie chce nawet zmierzac sie z wyobrazeniami wygladu Warszawy czy Gdanska oddanego po wojnie w rece prywatnych deweloperow...no ale ilu pozniej zmiesciloby sie na liscie najbogatszych wlacicieli tego swiata - tez bylby powod do dumy ze to "nasi":)

Porownujac widok budynku przed szescdzisieciu lat ze wspolczesnym zauwazylem ze w rezultacie zamiany originalnej plaskiej dachowki wyzsza, falista linia dachu podniosla sie niebezpiecznie blisko do najnizszej sekcji murkow posrodku budynku i na obu elewacjach. Niby nic wielkiego, bo oczywiscie cieszy nowy dach, ale jednak stracila na tym definicja tych murkow szczegolnie srodkowego, ktory na swoim najnizszym odcinku niemalze zanurzyl sie w dachu. Bardziej dotkliwa jest inna zmiana dokonana na przestrzeni tych lat: otoz podczas nakladania nowego tynku ozdobny potrojny frez na bocznej elewacji zastapiony zostal prostym a na tym niewielkim kompromisie tynkarza duzo uroku stracil caly budynek.

...to bardzo ciekawy i szeroki temat. Gdy za komuny odbudowywano z pietyzmem starówki Warszawy czy Gdańska, stawiano jednocześnie bloki na starówkach Szczecina, Stargardu Szczecińskiego, Strzelina, Malborka, Słupska, Koszalina i wielu innych. W obecnych czasach owoc pracy deweloperów i konserwatorów nadgorliwie przestrzegających karty weneckiej można zobaczyć w karykaturach starówek Głogowa, Szczecina czy Elbląga, tymczasem Niemcy, którzy oddali po wojnie modernistom Kolonię potrafili w tym samym czasie zdobyć się na taki wysiłek jak odbudowa Drezna...

Zdjęcie przedstawia grupę uczniów klasy Ia Gimnazjum Mechanicznego Państwowej Szkoły Przemysłowej (nie Państwowego Technikum Mechaniczno Elektrycznego jak podano na opisie zdjęcia). Zdjęcie zostało wykonane dnia 1 maja 1949 roku. Ja, tzn. Tadeusz Lewicki, jestem na tym zdjęciu w dolnym szeregu (siedzących)4 od prawej strony.

Chcialbym za zgoda forum Beskidii zwrocic sie do pana Tadeusza Lewickiego o kontakt na moj adres enuajsi@tlen.pl. Pan jest tutaj czwarty od prawej a moj niezyjacy juz tata jest w tym samym szeregu pierwszy od lewej - bardzo chcialbym dowiedziec sie czegos o moim tacie z tamtych lat:) z gory dziekuje za odpowiedz.