Słowo (np. pizza):
Miasto:

Jesteś w > Podróż w czasie > Ulica Cieszyńska Nr 92, Cmentarz Żydowski, status quo ante i post ante

Ulica Cieszyńska Nr 92, Cmentarz Żydowski, status quo ante i post ante

Rodzaj: Zdjęcie, Autor: KLK, Dodano: 2014-10-29 17:24:53
Rok zrobienia zdjęcia: 1961
Kategoria: Ulicówka, Wspomnienie PRL-u, Synagogi,
To jedno z nielicznych zdjęć archiwalnych, którego nie odważyłem się poprawić, skadrować lub choćby nawet tylko zmienić jego walor: niech pozostanie takie, jakie jest. Jest na nim bowiem wszystko, co pozostało z bielskiej Rodziny Geradów: zmarłych i pochowanych tu przed wojną Rozalii z Betterów, Sali Lazar z Geradów i Henryka Gerad oraz PAMIĘĆ po 19 (dziewiętnastu!), jak napisano, „Ofiarach Wojny”: dziesięciu żeńskich i dziewięciu męskich… Przeważają imiona „chrześcijańskie”: Helena, Maria, Gerda, Neli, Ilonka, Adolfine, Lida i Wera oraz Maks, Hugo, Jerzy, Oskar, Erwin, Artur, Herbert – co przemawiać by mogło za orientacją Haskala tej Rodziny, tylko: Samuel, Hardi i Erza (Ezra?) są typowo żydowskie… Niepokój budzi we mnie to enigmatyczne określenie „Ofiary Wojny”, bo co ono w tym przypadku, właściwie oznacza? Typowe ofiary wojenne: bombardowań, ostrzału, głodu, epidemii? A jeżeli zginęli tak, jak te sześć milionów Ofiar Holocaustu – jak wiemy z rąk niemieckich, dlaczego nie napisano tego wprost? Może więc było tak, że wtedy, kiedy powstał nagrobek z inskrypcją, nie wolno było mówić i pisać ani o śmierci na „Nieludzkiej Ziemi”, ani o takiej jak w Jedwabnem – choćby tylko części z Nich? Historia powstania tego zdjęcia też jest osobliwa: spacerując którejś soboty lub może piątku wieczorem z Alicją i Tomkiem w wózeczku obok Cmentarza Żydowskiego, weszliśmy tam spontanicznie przez otwartą furtkę i ledwo zrobiłem to właśnie zdjęcie, podbiegła do nas kobieta o wyglądzie gospodyni wiejskiej, jak się okazało dozorczyni, która nas wyprosiła: „Bo przychodzą tu ludzie, aby ukraść nagrobki”, a gdy stanowczo zaprotestowałem: „Przyszliśmy tylko, aby oddać cześć zmarłym Żydom”, przypomniała sobie: „Przecież dzisiaj jest szabes i gojom wstęp na Cmentarz Żydowski jest zabroniony”! No – sama na Żydówkę też nie wyglądała… Nie wiem dotąd, dlaczego wtedy zrobiłem to akurat zdjęcie, upamiętniające męczeńską śmierć tych nieznanych mi zupełnie, nawet tylko z nazwiska Geradów; może był to jakiś znak?

To samo miejsce w innym czasie.

Rodzaj: Zdjęcie Użytkownik: KLK Dodano: 2014-09-25
Rok wydania pocztówki (zrobienia zdjęcia): 2014
Od wielu już lat nie ma żadnych problemów z odwiedzaniem tego Cmentarza, który na każdym, kto zna współczesne cmentarze katolickie, wywrzeć musi niesamowite wręcz wrażenie. Panuje tu spokój zupełny i cisza, kontemplujemy w samotności, dominuje ciemna zieleń bluszczu pokrywającego nagrobki i miejscami przestrzeń pomiędzy nimi, gdzieniegdzie napotykamy skupienia czarnych obelisków z inskrypcjami w języku niemieckim, czasem hebrajskim, większość napisów niemieckich wydłutowana ręką barbarzyńcy, a te co pozostały, świadczą o czci i niezwykłej miłości do drogich Zmarłych… Czujemy się tu, jakbyśmy przeniesieni zostali w inną rzeczywistość, w świat ludzi nieznanej nam już cywilizacji i kultury, po których pozostały tylko te nagrobki, no i zbudowane przez nich fabryki którym Miasto zawdzięczało swoją zamożność, rezydencje, domy mieszkalne, ba – dzielnice… Brak zupełny typowych macew potwierdza świecki charakter cmentarza, chylące się, a czasami przewrócone nagrobki i obeliski przypominają o przemijalności świata ludzi żywych… Odnajdujemy znajome nazwiska: nasz tak dobry lekarz domowy dr Zimmermann, budowniczy Korn, fabrykant Tugendhat, optyk i pływak BBTSu Jan Kulka… No i dzięki życzliwemu opiekunowi Cmentarza, odnajdujemy tuż za Domem Pogrzebowym, pokryte teraz w całości gęstym bluszczem, znane nam ze zdjęcia archiwalnego groby Rodziny Geradów.
bladzmiana

Komentarze

Gerad
Data: 2014-09-25 Autor: jkkubula
Pamiętam, na obecnie ul.Cechowej, wtedy Gerszona Bogena Dua nr. 10, dziś numeracja zmienina, mieszkał Gerad, wypędzony za Gomułki do Izraela, zawsze dla nas miejscowych urwisów miał cukierki, dziś rozumie że przez to miał z nami święty spokój, zresztą bardzo mile go wspominam.
A ja...
Data: 2014-09-25 Autor: mors1
... miałem w latach 1965-1967 fajnego kumpla. Nasi rodzice bardzo się kolegowali, jeździliśmy razem, nasi Starzy i my, w kilka aut do Zakopanego, by połazić po Krupówkach, przejść się do Kościeliska, a w drodze powrotnej zaczepić o Suchą Beskidzką i posilić się fajnym jadłem przed resztą powrotu do Bielska. Te wycieczki były dla mnie przepiękne... W czasie jednej z nich, mój kumpel Marek powiedział mi, że jest Żydem. Ja zupełnie nie wiedziałem, o co Mu chodzi... "co to znaczy, że jesteś Żydem?" - spytałem Go. Zaczął coś kręcić, bo widział, że nie kumam, ale w końcu powiedział mi, że koledzy z Jego klasy Go nie lubią, wyzywają od "Żydłaków", wyśmiewają i tępią. Nie mieściło mi się to w głowie mojej małolackiej, i do dziś, choć jestem stary, to nie pojmuję, co mieli w głowach rodzice tych gówniarzy, wpajając im jakieś antypatie narodowościowe... Wkrótce potem nastał sławetny rok 1968-my, i wielu bielszczan zdecydowało się (wskutek propozycji "nie do odrzucenia") na opuszczenie Polski. Tak się stało z rodziną mojego kolegi, Marka. Ok. 20 lat temu próbowałem Marka odnaleźć, udając się do TSKŻ (Towarzystwo Społeczno-Kulturalne Żydów), naprzeciw hotelu Prezydent, gdzie rządzi do dziś dnia pewna piękna Mame... Przejrzała w mojej obecności księgę emigrantów... Widziałem, że bardzo się stara, ale na koniec oznajmiła mi, że nie ma w spisie rodziny Chakenów (Hakenów)... Było, przeminęło. Szkoda, Marek, że nie udało mi się Ciebie odnaleźć... Razem, Ty i ja odstawiliśmy pewien niesamowity numer! Do dziś dnia, gdy to wspominam - śmieję się do rozpuku. Moi synowie też uznali, że numer był z górnej półki dowcipu. Ale o tym, to może innym razem :)

Dodaj swój komentarz :

Temat:
Autor:
e-mail:
Wiadomość:
Cmentarz Żydowski stare pocztówki bielsko, stare zdjęcia bielsko, archiwalne zdjęcia bielsko, pocztówki bielsko, archiwalne filmy bielsko, historia bielsko, podróż w czasie, wehikuł czasu, zdjęcia z Beskidów, historia Bielska, angielski bielsko, szkoły językowe bielsko
Czas generowania strony: 0.072 s