Słowo (np. pizza):
Miasto:

Jesteś w > Podróż w czasie > Niemiecki Cmentarz Wojskowy i Strażnica OSP pod Dębowcem; status quo ante i post ante

Niemiecki Cmentarz Wojskowy i Strażnica OSP pod Dębowcem; status quo ante i post ante

Rodzaj: Zdjęcie, Autor: KLK, Dodano: 2015-04-02 10:28:45
Rok zrobienia zdjęcia: 1964
Kategoria: Cygański Las i okolice, Wspomnienie PRL-u, Architektura,
Pozwoliłem sobie zamieścić te dwa niewiele różniące się zdjęcia archiwalne ze względu na szczegóły, na które robiąc je, nawet nie zwróciłem uwagi, szkoda tylko – że ich tak niewiele! Nie wspominam już nawet Cmentarza, którego nagrobki kilkukrotnie uważnie lustrowałem i nie sfotografowałem – przecież one nie uciekną!!! pozostaną jakie są na wieczność – jak na każdym innym cmentarzu wojskowym, a więc i na tym niemieckim! To czysty przypadek, że na obu zdjęciach widać odmienne fragmenty ogradzającego Cmentarz żywopłotu grabowo-tarninowego i wschodniego stoku Dębowca. Podobnie jak ten fragment widocznego tylko na jednym zdjęciu szyldu nad dwuskrzydłowymi drewnianymi wrotami do wnętrza Strażnicy, z napisem: „… Olszówka Górna, Pluton II”. Niestety – zdjęcie nie objęło spiczastej wieży Strażnicy, dobrze jednak, że widać choć fragment mocno nachylonego dachu i to, ze budyneczek nie był otynkowany. Tym bardziej, że w żadnym ze znanych mi źródeł, nawet w trzech monografiach dra Jerzego Polaka: „150 lat historii Straży Pożarnej w Bielsku-Białej”, „Strażnice Bielska-Białej” i „100 lat OSP w życiu dzielnicy Kamienica”, brak o tej Strażnicy informacji innych, aniżeli że została zbudowana w 1923 roku przez niemieckich mieszkańców Olszówki Górnej i rozebrana w latach 1964…1970 przez nowych mieszkańców, „na materiał” dla nowej kamienickiej Strażnicy… A już zdjęć starej Strażnicy z bliska – żadnych, te moje są zapewne jedynymi takimi na „Beskidii”! Co do osób na zdjęciach: to znana nam już Rodzina Weißów z Alicją i Tomeczkiem oraz siostrzenica Alicji Jolanta Janda, w drodze powrotnej z przejażdżki kolejką linową na Szyndzielnię, oczekujący autobusu pod Strażnicą późnym latem 1964.

To samo miejsce w innym czasie.

Rodzaj: Zdjęcie Użytkownik: KLK Dodano: 2015-04-02
Rok wydania pocztówki (zrobienia zdjęcia): 1964

Rodzaj: Zdjęcie Użytkownik: KLK Dodano: 2015-04-02
Rok wydania pocztówki (zrobienia zdjęcia): 2015
No cóż – niewiele na tych zdjęciach współczesnych przypomina nam miejsce po Strażnicy i po Cmentarzu… Gdyby nie ten wschodni, gęsto zalesiony stok Dębowca, niedbale zagospodarowany placyk parkingowy, skąpe pozostałości bujnego ongiś żywopłotu – za którym owe niewidoczne stąd pięć tarasów Cmentarza, no i słabo widoczne zabudowania Autocampingu na najniższym, najbliższym ulicy Karbowej Tarasie Nr 1 – nie zorientowalibyśmy się w ogóle, gdzie jesteśmy, przecież podobnych miejsc jest Polsce wiele… Oczywiście niewidoczna jest przyrzeczona wiosną 2011 roku przez Przedstawiciela Urzędu Wojewódzkiego w Katowicach, p. Stanisława Twardocha, no i bielskich kompetentnych funkcjonariuszy Ratusza – Tablica Informacyjno-Upamiętniająca tego Cmentarza u wjazdu na Autocamping – no bo po prostu dotąd jej nie ma!

Rodzaj: Zdjęcie Użytkownik: KLK Dodano: 2015-04-02
Rok wydania pocztówki (zrobienia zdjęcia): 2015
bladzmiana

Komentarze

Strażnica osp
Data: 2015-04-05 Autor: nie zarejestrowany ~yan
Pamiętam w latach 60 ub.w. jako pachole bywając z rodzicami na spacerach ,zaglądałem do środka.Przez okno widoczny był pięknie czerwony pojazd jakieś ławki na wieszakach ,prawdopodobnie wyposażenie i ubrania .W owych czasach znajomość marek ograniczała sie do kilku.Jak to dziecko, w oczach mam stop-klatkę.Był to prawdopodobnie Dodge 3/4 raczej z demobilu,pięknie czerwony.Na wspornikach mieściła sie drabina.Wielokrotnie jak Ci na zdjęciu ,oczekujący na autobus chowali sie przed deszczem pod niewielkim okapem.W tym czasie dzieciaki wdrapywały sie na wystający cokolik by zajrzeć do środka .Mógł to być 1964r gdy drzwi stanęły otworem i to był początek końca.
"Straznica osp"
Data: 2015-04-06 Autor: KLK
Witam Cię "yan" - Świadku Historii! Te niewielkie strażnice budowane były dla pomieszczenia tzw. sikawek, czyli ręcznych pomp kołowych ciągniętych zaprzęgiem konnym, no i dla pomieszczenia drobniejszego sprzętu gaśniczego: węży, drabin, bosaków, siekier, wiader itp. Zburzenie czy rozebranie zabytkowych kamienickich strażnic w latach 1964...68 było motywowane oprócz chęci pozyskania materiału na budowę nowej, wielkiej strażnicy w Kamienicy, okolicznością, iż jakoby nie mieściły samobieżnych pojazdów ratowniczo-gaśniczych! Twoje spostrzeżenie z początku lat sześćdziesiątych jest m. innymi dlatego cenne, że w istocie było inaczej, skoro mieścił się tam - wg Twojej oceny Dodge 3/4! Dla poprawiaczy historii naszej ziemi, każdy powód unicestwiania jej śladów był dobry! Pozdrawiam Cię serdecznie. KLK
Mały jubileusz
Data: 2015-04-06 Autor: beskidia
Mamy mały jubileusz. Powyższy komentarz użytkownika KLK z 6.04.2015 roku ma liczbę porządkową portalu nr 7000.
Dogde
Data: 2015-04-13 Autor: nie zarejestrowany ~yan
Wielce cenne są Twe(KLK)opisy wspomnienia i zdjęcia.Wszystko sie wydaje większe gdy sie nosi krótkie spodenki.Ale gabaryty owego pojazdu nie przekraczały rozmiarów Nyski czy Żuka ,no może był szerszy.Znałem jednego z strażaków ochotników z tamtych czasów szkoda że od kilkunastu lat ś.p. Wspominał o sikawce którą zapewne nieraz obsługiwał także jako "koń".Pojazd miał dzwon zamiast syreny ,a także zbiornik na wodę .Z jego opowieści wynikało że budynek miał użytkowy strych do suszenia uniformów strażackich.W wieżyczce były żerdzie z których do ziemi zwisały suszące się węże strażackie.Zapewne sądząc po wymiarach wrót , pierwsze modele Stara pożarniczego mogły "na styk" także sie zmieścić.Niewykluczone że przejściowo stacjonowały tam różne pojazdy.Projekt budowli był zapewne standardowy ,bowiem w okolicy Bielska i nie tylko zachowało sie kilka podobnych obiektów. Pozdrawiam Cie .Yan
"Dodge"
Data: 2015-04-14 Autor: KLK
Witam powtórnie - "Yan", Twoje wpisy przybliżają historię tej obecnie zapomnianej Strażnicy, a przecież kiedyś jadąc autobusem odpowiadało się zwyczajowo na zapytanie: "Gdzie wysiadasz?" nie inaczej aniżeli: "Przy Strażnicy!" Miałbym zapytanie: pamiętasz może, kiedy rozebrano wieżyczkę tej Strażnicy, bo na zdjęciach które zamieściłem przy następnym swoim wpisie - już jej nie widać! Lata 1964...68 przypadają na okres moich studiów i rzadko tam bywałem, ale wydaje mi się mgliście, że czas jakiś Strażnica pozbawiona była wieży! Pozdrawiam Cię serdecznie - KLK

Dodaj swój komentarz :

Temat:
Autor:
e-mail:
Wiadomość:
Niemiecki Cmentarz Wojskowy i Strażnica OSP pod Dębowcem stare pocztówki bielsko, stare zdjęcia bielsko, archiwalne zdjęcia bielsko, pocztówki bielsko, archiwalne filmy bielsko, historia bielsko, podróż w czasie, wehikuł czasu, zdjęcia z Beskidów, historia Bielska, angielski bielsko, szkoły językowe bielsko
Czas generowania strony: 0.046 s