Jesteś w > Podróż w czasie > Ul. Straconki, Leszczyny.
Ul. Straconki, Leszczyny.Rodzaj: Zdjęcie, Autor: sentyment, Dodano: 2017-06-04 15:06:33 Rok zrobienia zdjęcia: 1910-1919 Kategoria: Leszczyny, Zdjecie przedstawia "realnosc" dziadkow mojej zony.Nabyli ja droga kupna w 1912 r. Budynek widoczny po lewej stronie stoi do dzisiaj prawie niezmieniony. Lokalizacja: Jest to widok w strone Straconki,kilkaset metrow od skrzyzowania z ul zywiecka To samo miejsce w innym czasie.Rodzaj: Zdjęcie Użytkownik: sentyment Dodano: 2016-01-31 Rok wydania pocztówki (zrobienia zdjęcia): 1930-1939 A oto wlascicielka realnosci przy ul Straconki, babcia mojej żony. Tutaj jeszcze szczesliwa. Ma wspanialego meza,dwie piekne,dorosle corki i syna z ktorego jest niezmiernie dumna. Zeby wiedziala co ja czeka....... zeby to wiedziala ....... Jest wystrojona na ludowo.Co mowi jej stroj ? Oto opinia etnologa z zawodu ,jej prawnuczki a mojej corki: " Prababcia Teresa ma na sobie stroj laski ktory noszono w Bialej, Ketach oraz w okolicznych wsiach (Lipnik, Straconka, Kozy Mikuszowice} Stroj lachow rozpowszechnial sie tez w okolicach Zywca ale nie ten ostatnio spopularyzowany ktory jest iscie krakowski.Stroj laski byl bardziej stonowany ". Jako ciekawostke dodam ze podobno w czasie wyzwalania Bialej w ich domu byl przez kilka dni punkt dowodzenia. Ze wspomnien wynika ze oficer byl bardzo kulturalnym czlowiekiem oraz ze czesto prosil o herbate.Wielokrotnie mowil ze WSIO BUDIET HARASZO . Zaznaczam ze jest to przekaz ustny . Nie mam na to dowodow. Teresa ma piękną datę urodzenia; 8.8.1888. W tym dniu uruchomiono zegar na wieży kościoła w Białej. Rodzaj: Zdjęcie Użytkownik: sentyment Dodano: 2016-02-03 Rok wydania pocztówki (zrobienia zdjęcia): 2010-2016 Noo...co tu powiedziec..... Jezeli powiem co mysle o tym kadrze to padnie serwer.... Opis głupkowaty, ale niech zostanie. Chciałem tylko w jednym zdaniu powiedzieć co myślę o współczesnej urbanizacji. Pozwolę sobie przedstawić rodzinę Tereski skoro taka dumna i lekko napuszona. Rodzaj: Zdjęcie Użytkownik: sentyment Dodano: 2017-02-18 Rok wydania pocztówki (zrobienia zdjęcia): 1930-1939 Młodsza córka Teresy, Elżbieta . Elżbietka urodziła się w 1927roku siedemnastego marca. Oczko w głowie Tereski. Elżbietka uczy się pilnie. Zna pięć języków, w tym francuski.Ciekawe jakie ma plany... Wojna oczywiście zmienia jej młode życie ale jeszcze nie ma tragedii. Tragedia przychodzi wraz z "wyzwoleniem". Dokładnie w jej osiemnaste urodziny dwóch smutnych panów zabiera ją z rodzinnego domu na "wycieczkę". Niech zwiedza dziewczyna! Na początek za Ural... Z domu prosto do pociągu. Podobno tylko na podstawie donosu. Jakie atrakcje jej zapewniono w czasie podróży możemy się tylko domyślać. Rodzaj: Zdjęcie Użytkownik: sentyment Dodano: 2017-02-18 Rok wydania pocztówki (zrobienia zdjęcia): 1930-1939 Elżbietka żyje. Jeszcze jest z nami. Mieszka w Wuppertalu . Jakim sposobem,jakim cudem wylądowała w Wuppertalu- nie wiem. Dopóki żyła moja teściowa przysyłała milczące listy. W tych listach były różańce albo modlitewniki. Czasem kilka marek. Od kilku lat Elżbieta milczy, chociaż listy polecone ktoś odbiera. Elisabeth!! Mogłabyś tyle opowiedzieć. Rodzaj: Zdjęcie Użytkownik: sentyment Dodano: 2017-02-18 Rok wydania pocztówki (zrobienia zdjęcia): 1940-1949 Alfons , rocznik 1924. Tak, tak, Alfons. Podobno kończy przemysłówę w Bielsku. Wcielony do Werhmahtu w 1944r. Ginie w styczniu 1945r. jako pancerniak w ówczesnych Prusach Wschodnich. Dokładnie pod Bartoszycami. Miejsce pochówku nieznane. Z wyrazu twarzy możemy wnioskować że nie ma ochoty ginąć za III Rzeszę.Co lub kto był jeszcze na tym zdjęciu? Tego już się nie dowiemy. Rodzaj: Zdjęcie Użytkownik: sentyment Dodano: 2017-02-19 Rok wydania pocztówki (zrobienia zdjęcia): 1930-1939 Gertruda .Najstarsza z rodzeństwa. Przychodzi na świat w 1921r. Analizując jej żywot dochodzę do wniosku, że gdyby to ode mnie zależało, to powinna być beatyfikowana. To Gertrudzie " zawdzięczamy", że rodzina nie posiada żadnych pamiątek rodzinnych, archiwów oraz zdjęć. Jej zachowanie zrozumiałem za późno. Gertruda z premedytacją niszczy wszelkie ślady przeszłości swojej rodziny. Powód jest prosty. W 'wolnej Polsce' chce uchronić swoje dzieci przed ostracyzmem, szykanami oraz wyszydzeniem. Nie przekazuje im wiedzy o rodzinie a jeżeli już, to zdawkowo, fragmentarycznie. Rodzaj: Zdjęcie Użytkownik: sentyment Dodano: 2017-02-19 Rok wydania pocztówki (zrobienia zdjęcia): 1940-1949 Gertruda po wojnie traci rodzeństwo, ojca, męża , stryjów, kuzynostwo..Mąz przepada bez wieści. Kamień w wodę... Zostaje z dziećmi i z odchodzącą od zmysłów Tereską. Na domiar złego w 1946r " słuszna władza rekwiruje im realność wraz z majątkiem ruchomym. Zostają pozbawieni wszelkich praw obywatelskich.Co ciekawe odbierają nieruchomość Janowi i Teresce jako współwłasność, chociaż Jan od roku już nie żyje. Ciekawe co na to prawnicy bo odbierali już spadkobiercom Jana. Po śmierci Teresy w 1959r. Gertruda wynajmuje mieszkanie prywatnie. Nie należy się jej żadna pomoc ze strony państwa. Mam żal do siebie że nie znalazłem sposobu by nakłonić ją do opowiadań na temat rodziny i jej losu. Wszelkie moje próby kończyły się sciskiem krtani i płaczem. Nie potrafiła z siebie wydobyć żadnego słowa. Rodzaj: Zdjęcie Użytkownik: sentyment Dodano: 2017-02-20 Rok wydania pocztówki (zrobienia zdjęcia): 2010-2017 Jan , głowa rodziny. A dlaczego tak? Jest to jedyna materialna pamiątka po Janie. Człowiek który był urzędnikiem Magistratu w Białej nieprzerwanie od 1913r do końca okupacji , który ponoć nie rozstawał się z aparatem fotograficznym, który wykonywał setki zdjęć nie posiada własnego wizerunku. Zeszyt, brulion - nie wiem jak to nazwać, jest własnością Magistratu. . Niestety czysty. Brakuje kilkadziesiąt kartek. Rodzaj: Zdjęcie Użytkownik: sentyment Dodano: 2017-02-20 Rok wydania pocztówki (zrobienia zdjęcia): 1940-1949 Z treści pieczątki wynika że chodzi o okres okupacji już po połączeniu obu miast. Bielitz- Ost ? Niestety nie potrafię rozszyfrować treści tej pieczątki. Rodzaj: Zdjęcie Użytkownik: sentyment Dodano: 2017-02-21 Rok wydania pocztówki (zrobienia zdjęcia): 1910-1919 Jan,{Johan} Wenzelis 13. 08. 1887 r . Rozpoczyna pracę w magistracie jako urzędnik pomocniczy w 1913 r. Co ciekawe wcześniej jest alumnem Arcybiskupiego Seminarium Duchownego w Krakowie. Hmm.. ma zostać duchownym ? Studia przerywa z powodu śmiertelnej choroby swojego ojca. Tak więc przed nim kariera urzędnicza. Czy Burmistrz Wenzelis to jego rodzina ? Gertruda twierdziła że byli kuzynami. Rodzaj: Zdjęcie Użytkownik: sentyment Dodano: 2017-02-21 Rok wydania pocztówki (zrobienia zdjęcia): 1910-1919 Z jego awansu na stanowisko kancelisty z pośród czterech urzędników pomocniczych można wnioskować że skorzystał z koneksji rodzinnych. Czy Jan Wenzelis jest Niemcem? Z pewnością jest o tym przekonany. Burmistrz Wenzelis również. Żaden Wenzelis nie jest Niemcem. Etymologia tego nazwiska prowadzi na Morawy. Wywodzi się od imienia Św. Wacława króla Czech - Wenceslaus. W szematyzmach urzędniczych Austrii to nazwisko pojawia się tylko w miejscowościach na Morawach. Z biegiem lat ewoluuje: Wenceslaus, Wenceslai, Wenceli, Wencelis. I co istotne, nigdy przez " z" . Pisownię niemiecką wprowadzono dopiero w dziewiętnastym wieku za sprawą rozporządzenia rządu nakazującego wpisy metrykalne prowadzić w języku niemieckim. Lata II Rzeczypospolitej to okres stabilizacji zawodowej oraz finansowej.No, wręcz nuda.Jan bierze aktywny udział w budowie kaplicy na Leszczynach.Przyczynia się finansowo jak i swoją pracą do jej powstania. Ma opinię działacza społeczno- katolickiego.Zachęca okoliczną młodzież do czytania, udostępniając swoją pokaźną bibliotekę. Podobno po wkroczeniu Niemców do Białej wita ich na schodach ratusza. Pytanie czy sam, pozostaje otwarte. Podczas okupacji ks. Kolberowi z Leszczyn pomaga przygotować polskie dzieci do Pierwszej Komunii. Przepisuje po nocach na maszynie niemiecki katechizm w tłumaczeniu na j. polski , ryzykując co najmniej wywózkę do obozu. Z powodu słabej znajomości j. niemieckiego przez ks. Kolbera redaguje mu kazania w tym języku. Jak już wspomniałem w innym poscie pisał list do Kancelarii Hitlera w obronie polskiej Mszy w kaplicy na Leszczynach.Gertruda twierdziła że sześć osób wyratował od wywózki do obozów. Chciałbym to potwierdzić. 8 marca 1945r. rozpoczynają się masowe aresztowania na Leszczynach. Wraz z innymi zostaje uwięziony w obozie UB w Mikuszowicach. Po przewiezieniu do obozu UB w Oświęcimiu ginie w kwietniu 1945r. "Pochowany" w dole śmierci na cmentarzu katolickim w Oświęcimiu.Tereskę informują o śmierci w następnym roku. Czy podpisał? Tak, podpisał. Co by zrobił i tak by źle zrobił. Szach i mat. Rodzaj: Zdjęcie Użytkownik: sentyment Dodano: 2017-02-23 Rok wydania pocztówki (zrobienia zdjęcia): 2017 W tym miejscu czas zatrzymał się w 1945 r. Rodzaj: Zdjęcie Dodano: 2017-03-05 Zaintrygowała mnie intformacja dotycząca prawdopodobnego pokrewieństwa Jana Wenzelisa z Burmistrzem Białej Franciszkiem Wenzelis. Odnalazłem w księgach parafii w Białej akt urodzenia Burmistrza. Z zapisu wynika, że na pewno nie byli bliskimi kuzynami. Rodzaj: Zdjęcie Użytkownik: sentyment Dodano: 2017-03-05 Ten zapis znam z książki Pana dr Jerzego Polaka o cmentarzu w Białej. Rodzaj: Zdjęcie Użytkownik: sentyment Dodano: 2017-03-05 Dziadek "mojego" Jana, również Jan, siedzący przy stole jest synem Andrzeja Wenzelisa i Zuzanny z domu Macher. Możliwość pokrewieństwa zachodziłaby, gdyby Andrzej i ojciec Franciszka byli braćmi. Co wydaje się mało prawdopodobne. Komentarze Datowanie Data: 2016-01-28 Autor: Andrzej001 Ale w okolicach I wojny to chyba sieci energetycznych i elektrycznego oświetlenia ulic na Leszczynach nie było... Datowanie Data: 2016-01-29 Autor: nie zarejestrowany ~sentyment Andrzej ; Sluszna uwaga. Sugerowalem sie data zakupu oraz tym ze w latach trzydziestych ta nieruchomosc byla bardziej zagospodarowana.Bedzie to koniec lat dwudziestych. prośba Data: 2016-01-30 Autor: nie zarejestrowany ~bbman Czy można prosić aktualne foto tego miejsca ? Lokalizacja Data: 2016-01-31 Autor: nie zarejestrowany ~sentyment Przy okazji zrobie fotke tego miejsca.A tak na szybko to polecam mape google.Skrzyzowanie ul. straconki z ul. pod stokiem.Jest to dokladnie to samo miejsce. Dom jest ukryty w zaroslach.Widac go naprzeciwko sklepu dla przemyslu. prośba Data: 2016-01-31 Autor: jkkubula Ja również dołączam się do prośby o bliższą lokalizacje, mieszkam na Leszczynach i potwierdzam że co nieco się pozmieniało. at sentyment Data: 2016-01-31 Autor: Andrzej001 To są bardzo ciekawe zdjęcia i informacje.Mam nadzieję, że nie uraziłem Cię wpisem sprzed kilku dni?... at andrzej Data: 2016-01-31 Autor: nie zarejestrowany ~sentyment oczywiscie ze nie! Kazda uwaga jest mile widziana .Miedzy innymi dlatego upubliczniam te zdjecia. Mam nadzieje na szerszy odzew.Serdecznie pozdrawiam! Lokalizacja Data: 2016-02-01 Autor: jkkubula https://www.google.pl/maps/@49.8016438,19.0656451,3a,75y,226.26h,84.34t/data=!3m6!1e1!3m4!1sPtyHqwXlZWzEBcNNra1Ffg!2e0!7i13312!8i6656?hl=pl, to chyba o to chodzi Krótka Genealogia rodziny Wenzelis Data: 2017-03-01 Autor: nie zarejestrowany ~luki To może dodam krótki rys genealogiczny rodziny Wenzelis :
Jan Wawrzyniec Wenzelis ur. 13 08 1887 roku w Leszczynach, Numer domu 1, syn Jana (syn Jana i Zuzanny Snatzke) i Anny Klimczak ( córka Jerzego i Zuzanny Homa). Rodzice Jana - Jan Wenzelis i Anna Klimczak pobrali się w Lipniku 13 sierpnia 1869 roku.
Jan Wenzelis urodzony w Leszczynach 28 Maja 1848 roku, Numer domu 1 - syn Jana (syn Andrzeja i Zuzanny Macher) i Zuzanny Snatzke ( córka Jerzego i Doroty Matzura)
Anna Klimczak urodzona w Lipniku 18 Lipca 1846 roku, Numer domu 247, córka Jerzego Klimczaka (syn Walentego i Marianny Kowalczyk) i Zuzanny Homa (córki Macieja i Marianny Macher).
Mam nadzieje, że przedstawione informacje będą pomocne. Rodzina Wenzelis Data: 2017-03-01 Autor: nie zarejestrowany ~witt Do około połowy lat 80-tych ubiegłego wieku rodzina Wenzelis mieszkała także na ul.Straconki 7 (w domu przy torach ) ~ luki... Data: 2017-03-02 Autor: sentyment Mam w tym momencie u Ciebie dług wdzięczności.Co prawda historię praprzodków znam z innego uprzejmego źródła ale brakowało mi ogniwa łączącego "mojego" Jana z pra-pra Janem. Wielkie dzięki! ~witt... Data: 2017-03-02 Autor: sentyment To z tego domu wywodzi się rodzina "mojego" Jana.Jak pisze ~luki wówczas był to nr.1. Obecnie nr 7. Przyznam,że zaskoczyłeś mnie tą informacją. Dziękuję Tobie i pozdrawiam! informacja na temat zgonu Jana Wenzelisa Data: 2017-05-20 Autor: nie zarejestrowany ~luki mam ciekawą informację na temat śmierci Jana Wenzelisa - jeśli jesteś zainteresowany sentyment to podaje mój numer 691 992 180Dodaj swój komentarz : |
Kategorie Bielsko-Biała ArchitekturaBielski SyjonFabryki i FirmyGóry w mieścieHoteleInneKlimczokKomunikacjaKoszaryKościołyLitografieLotnictwoMilitariaMostyNad wodąOsiedlaPanorama miastaPlacePoczta GłównaPomniki i rzeźbyPortrety mieszkańcówRatuszRynekSportStefanka - Kozia GóraSynagogiSzkołySzyndzielniaTeatr MiejskiUlicówkaWolny czasWspomnienie PRL-uWysadzony tunelWysoki TrotuarWzgórzeZamek SułkowskichZdarzeniaZ archiwum XBielsko-Biała dzielnica: AleksandrowiceCygański Las i okoliceHałcnówKamienicaKomorowiceLeszczynyLipnikMikuszowice Kr.Stare BielskoStraconkaWapienicaAndrychówBystraCieszynCzaniecCzechowice - DziedziceGrodziecIłownicaInna miejscowośćIstebnaJasienicaJaworzeKętyKobierniceKozyLigotaŁodygowiceMazańcowiceMiędzybrodzieMiędzyrzeczeOświęcimPisarzowicePorąbkaRudzicaSchroniska GórskieSkoczówSzczyrkUjsołyUstrońWilamowiceWilkowice KościółMagurkaUzdrowiskoWisłaZawojaZwardońŻywiecPowiadom mnie o nowościach: Statystyka
|