chory IPN, przecież to nie jest propagowanie komuny

Nigdy nie zrozumiem ludzi, którzy niszczą pamięć historyczną. IPN jest polityczny a nie narodowy

Sprawa tragedii jaka rozegrała się pod sam koniec okupacji niemieckiej Wapienicy okrywa głęboka tajemnica, wystarczy porównać treść tablicy pamiątkowej na pomniczku postawionym – jeśli pamięć mnie nie myli – dopiero w latach siedemdziesiątych: „W tym miejscu zostało rozstrzelanych w lutym 1945 9 żołnierzy radzieckich i polski partyzant. Cześć ich pamięci!” Czy miejsce to jest tożsame z opisanym w monografii Andrzeja Szefera „Miejsca straceń ludności cywilnej Województwa Katowickiego 1939-1945” (1969) na str. 48 obejmującej Wapienicę: 20 I 1945: „Żandarmeria niemiecka rozstrzelała 11 partyzantów (6 kobiet i 5 mężczyzn). Zwłoki pochowano na cmentarzu w Bielsku.” oraz I. 1945: „Oddział Wehrmachtu rozstrzelał około 6 osób. Byli to prawdopodobnie jeńcy radzieccy. Zwłoki zakopano w lesie.” Na stronie internetowej Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego do niedawna figurował zapis o przechwyceniu w styczniu 1945 przez Niemców w lesie wapienickim 9-osobowej sowieckiej grupy wojskowej z polskim przewodnikiem i rozstrzelania ich u wejścia do lasu… Z tego co pamiętam, zwłoki znaleziono przypadkowo podczas robót drogowych w latach siedemdziesiątych i za niedługo postawiono pokazany na zdjęciu pomniczek; czy i dokąd wyekshumowano zwłoki – nie pamiętam, ale raczej o tym się za PRL-u nie rozpisywano. Opis ofiar zbrodni: 6 kobiet i 5 mężczyzn wskazuje na dokonanie ekshumacji, a w takim przypadku musiano także ustalić fakt, czy rozstrzelani byli w mundurach wojskowych, czy w zimowych ubiorach cywilnych typu kufajki, walonki, papachy – co Niemcom dało pretekst do uznania ich za Heckenschützen (partyzantów) – których nie chroniła Konwencja Genewska… Też jestem oburzony likwidacją wapienickiego pomniczka – pomimo zmyłkowej w treści (jak to u nas w B-B powszechne!), tablicy pamiątkowej! KLK

Pamięć historyczna , a propagowanie nazizmu czy komunizmu to chyba co innego??? To jest część naszej chcianej lub niechcianej ale historii!!!

Uważam, że źle zrobili. Powinno się pamiętać zarówno o zabitych Sowietach, jak i Żołnierzy Niemieckich - im też należą się znicze i kwiaty, bo też byli ludźmi.

Usuniecie tego pomnika to typowa "mądrość etapu" jedne pomniki, nazwy, tablice są wymazywane z przestrzeni inne przywracane lub tworzone są nowe i tak historia kołem się toczy. Mój pradziad urodził i spędził dzieciństwo w zaborze rosyjskim, jego młodość to II Rzeczpospolita i czasy II WŚ następnie wiek dojrzały to siermiężne lata PRL i w końcu starość i śmierć w III RP.

Zgadzając się w pełni z tenorem wypowiedzi Sz. Przedmówców, chciałem jednak zwrócić uwagę na charakterystyczną niedoskonałość WSZYSTKICH bez mała upamiętnień miejsc gehenny Ofiar niemieckich: ich anonimoweość i co gorsza nawet brak precyzji co do liczby Ofiar oraz daty i okoliczności wydarzenia... Właściwie tylko śmierć Dha Mieczysława Piekiełki została właściwie odatowana i uhonorowana - choć i w Jego przypadku nie znamy okoliczności zabójstwa... To, że nie zajął się tym - pożal się Boże PRL-owski ZBOWiD można jeszcze zrozumieć, ale bielscy historycy współcześni? Muszą przecież paść pytania: Polacy, Rosjanie, cywile, Czerwonoarmiści, partyzanci, uzbrojeni czy nieuzbrojeni, kobiety, mężczyźni, data egzekucji, sprawcy egzekucji, data pochowania, data ekshumacji, dokąd ekshumowani??? KLK

Memento mori! Widać są LUDZIE którzy pamietają, a nie tylko niszczą lub opluwają. W B-B okupant niemiecki dokonał kilku zbrodni na Polakach i jak wynika z tego tematu także na Rosjanach, które nie są przyzwoicie, tj. stosownie udokumentowane. Jak było za PRL-u - wiadomo, byle jak i byle nasze było na wierzchu, ale dlaczego jest nadal bez zmian teraz, prawie trzydzieści lat po odzyskaniu wolności? Nuże Panowie Historycy Bielicjaniści - do roboty: rzetelna kwerenda archiwalna + wywiady z dożywającymi swych dni świadkami historii Wapienicy!

Zlikwidowano tym samym część historii naszego miasta! OBURZAJĄCE. Z drugiej strony, ten sam IPN nie widzi tabliczek z nazwiskami "wielkich ludzi złego systemu" Lenina i W. Wasilewskiej, które po dzień dzisiejszy są na elewacjach budynków!

Kamienie wołać będą...

Komuno wróć!!

Pomnik sowieckich gwałcicieli i polskiego kolaboranta.

Jestem ciekaw ilu bielszczan ma we krwi krew rosyjską? Bo chyba trochę urodziło się w wyniku gwałtów czerwonoarmistów.

Ciekawe ilu bielszczan urodziło sie w wyniku gwałtów hitlerowskich okupantów i ich ideologicznych spadkobierców w postaci pseudowyklętych zbrodniarzy i pospolitych kryminalistów ?

Pewnie dałoby się ustalić liczbę tych dzieci - ofiar gwałtu sowieckiego i niemieckiego, na podstawie ksiąg metrykalnych stanu cywilnego, gdzie w rubryce "ojciec" - nazwisko nieznane. Znam taki przypadek w dalszej rodzinie: chłopczyk posiadał wyraźne cechy kałmuckie... Za Niemca zaś w bliższej rodzinie na Górnym Śląsku, należy jednak pamiętać, że tzw."dzieci nieślubne" były przez oficjalną propagandę na terenach Reichu uważane za pożądany narybek wyrównujący straty na froncie! I Policja nie przyjmowała tam zgłoszeń o gwałcie, poza przypadkami gwałtu na dziewczętach nieletnich, tłumacząc że nie są w stanie rozstrzygnąć, czy było to dobrowolne, czy gwałtem. W zasadzie u Niemców hitlerowskich obowiązywał zakaz kontaktów płciowych Niemców z Polkami, zwłaszcza w formacjach mundurowych! Nazywało się to "Rassenschande" i podlegało karze.

Tak sobie mysle w ten po-wielkanocny wtorek ze Niemcy bili Rosjan na głowe pod każdym względem i aż dziwne ze przegrali te wojne. Kiedy Niemcy wydali rozkaz swojemu wojsku żeby nie gwałcic to gwałtow nie bylo - Rosjanie rozkaz wydali ale patrzcie Panstwo, w pare miesiecy po przejsciu Armii Czerwonej w środku cywilizowanego kraju mały Mongol sie urodził...co by nie powiedzieć to niemiecki porządek i kapitalistyczna wydajnosc wygrywała w tej wojnie z socjalizmem na każdym froncie nie wspominajac nawet o drobiazgach takich jak eleganckie mundury Wehrmachtu zaprojektowane i uszyte przez slynna do dziś firme Hugo Boss a z drugiej strony ruskie mongoły ktore na każdej nodze miały but od innego szewca. Zaczać trzeba od tego że Stalin zabrał sie za te wojne jak partacz: wg badan IPN planowali razem z Hitlerem wymordować wszystkich Polaków ale gdzież tam ruskim bezbożnym czerwonym burakom do niemieckiej chrzesciańskiej kultury! Stalin,jak wiemy ze współczesnych podreczników historii, mordował Polakow nie tylko przez 5 lat wojny ale jeszcze przez 8 lat po wojnie czyli historia dala mu prawie trzy razy wiecej czasu na wymordowanie naszego narodu niż Hitlerowi a rezultat? Jak to w komunie: w Katyniu tylko 26 tysiecy ofiar bo ruski nie wiedział jak sie za to zabrać i mordował prymitywnie strzałem w tyl głowy a Hitler? Kapitalistyczna wydajność! w samym tylko Oświecimiu kapitalistyczny przemysł zamordował milion sto tysiecy ludzi bo potraktowali ich gazem paniutku - specjalnym gazem! Ho ho ho, Niemiecka Chemia to nie żarty - ta sama firma Bayer jest dzisiaj największym na świecie producentem genetycznie modyfikowanej żywności i ciąga po sądach niejadków którzy wybrzydzają i nie chcą jej jeść a to tylko w trosce żeby ludzkość nie zgineła z głodu. Wszystko co kapitaliści robia jest zawsze tylko dla dobra ludzkości – parafrazujac: żywia y bronia - przed niepożadanym elementem. A wracajac do dyskusji o gwaltach ruskich wojakow to i w tej dziedzinie znowu chrzescijańska kultura Zachodu której kapitalistyczna Polska zawsze dumnie byla przedmurzem, pokazala swoja wyższość nad mongoidalnymi czerwonymi dzikusami ze wschodu. Ruski gwałcił jak popadło choć, jak wspominał na tym forum 10 letni wówczas KLK, ruski był wybiórczy bo z jego kamienicy wybrał tylko 2 najatrakcyjniejsze niewiasty. Niemcy to jednak wyższa kultura i na teranach wszystkich podbitych przez siebie krajów poza Dania zorganizowali sobie burdele a dokladnie wg wikiedii 500 burdeli, choć pod jednym względem nie różnili się od ruskich żołdaków bo do pracy w burdelach też wyłapywali na ulicach najładniejsze i najmłodsze niewiasty. Wyższość niemieckich burdeli nad ruskimi gwałtami jest oczywista: kobiety w burdelach były codziennie badane i waleczni żołnierze kapitalistycznej armii mogli zdrowo korzystać z usług niewolnic seksualnych a ruski wojak socjalistycznej armii mogł złapać chorobę weneryczna nawet od niewiasty chrześciańskiej i potem był niezdolny do walki – och ta komuna, wszyscy na L4. Drugi aspekt burdeli który docenić może tylko prawdziwy koneser kapitalistycznego systemu to dużo wyższa że tak powiem wydajność z jednostki czyli z kobiety. Ileż razy ci ruscy, pożal się Boże wyzwoliciele Bielska, zgwałcili atrakcyjne niewiasty z kamienicy KLK? Niech trwało to godzine – dwie? i ruscy poszli dalej na front za to niewolnice seksualne w burdelach Wehrmachtu pracowaly 12 godzin na dobe, w dzień i w nocy gotowe zaspokoić chuć dzielnego żołnierza Wehrmachtu który ryzykował swoje młode życie żebyśmy wszyscy mogli żyć bez terroru judo-komuny za wschodnia granica. Pracować w burdelu 12 godzin dziennie bez urlopu i świat przez 4-5 lat to setki tysięcy niewyżytych wojaków na jedna niewolnice – to się nazywa prawdziwie efektywne kapitalistyczne wykorzystanie mocy przerobowych. Henry Ford którego łączyła z Hitlerem przyjaźń i którego wielki portret wisiał w gabinecie Hitlera był na pewno dumny z tych osiagnieć swojego przyjaciela i stworzenia tej swoistej ludzkiej taśmy produkcyjnej. Wiadomosci o niemieckich burdelach znalazłem bez większego problemu na Wikipedii i wiele z wiadomości może zadziwić niejednego z grona rusofobów tak licznych na forum Beskidii czy w ogóle w Polsce, święcie przekonanych o wyższych standardach moralnych kapitalistycznych i chrzesciajanskich w końcu żołnierzy Wehrmachtu niż socjalistycznej dziczy ze wschodu. Wg Wikipedii 3 Maja 41 roku Ministerstwo Spraw Zagranicznych Polskiego Rzadu na Uchodztwie opublikowalo dokument o masowym wyłapywaniu na ulicach polskich miast młodych dziewczyn które później były wywożone do pracy w burdelach dla niemieckich żołnierzy i oficerów. We Lwowie 32 pracownice fabryki odzieżowej zostały zgwałcone i …rozstrzelane przez zolnierzy Wehrmachtu. Tak w ogóle to Niemcy trochę różnili się od swoich sowieckich kolegów tym ze po gwałcie lubili sobie jeszcze strzelić swojej ofiarze w glowe – to chyba taki znak wyrafinowania zachodniej cywilizacji bo te prostaki komuchy ze wschodu tylko gwałciły i szły dalej. I jeszcze jeden przykład z setek przykladow bestialskich aktów Wehrmachtu: w przewodniku po wystawie „Schleswig Holstein und die Verbrechen der Wehrmacht 1941-44” z 1999 roku mowi się o 10 milionach gwaltow na rosyjskich kobietach z czego co dziesiąty gwałt zakonczyl się ciaża i dzieckiem – niemiecka armia może być dumna z wigoru swoich żołnierzy. W krajach zachodniej Europy trudniej było gwalcic niemniej jednak ocenia się ze w sumie po okupacji niemieckiej pozostalo na tym terenie 200 tysiecy dzieci ofiar gwałtow niemieckich żołnierzy. https://en.wikipedia.org/wiki/War_crimes_of_the_Wehrmacht http://www.gegenwind.info/175/sonderheft_wehrmacht.pdf

Enuajsi: Cały twój wywód jest wart trzeciej prawdy Tischnera. Ty porównujesz niemieckiego agresora do sowieckich "wyzwolicieli"? Może byś tak porównał front zachodni do wschodniego? Wtedy twoja pisanina miałaby jakiś sens.Mieszasz ideologie z systemami gospodarczymi i wyciągasz fałszywe wnioski.Bolszewickim "wyzwolicielom" nikt nie dał prawa do gwałtów, mordów i rabunków. Czyli to była kolejna aneksja a nie wyzwalanie. Instalowano komunizm a nie wolność.Bezczelnie mieszasz faszyzm z chrześcijaństwem i kapitalizmem. Faszyzm ma korzenie socjalistyczne tak jak i bolszewizm. Źródłem obu totalitaryzmów jest ideologia Marksa. Faszyzm z chrześcijaństwem nie ma nic wspólnego.Kościół i księża byli pierwszymi ofiarami faszyzmu.Kapitalizm to jest system gospodarczy a nie ideologia! Te brednie piszesz dzięki kapitalizmowi, czyli chęci zysku. To kapitalizm i chęć zarabiania pieniędzy jest motorem postępu, a nie żadna zbrodnicza ideologia.Jednym słowem łżesz jak pies. Pociskasz kit. Tego już nikt nie kupuje. O samym pomniku nic nie wspomnisz? To ja wyrażę swoją opinię. Ten pomnik powinien tam zostać. Niczego nie propagował tylko upamietniał. Jest mniej istotne kto to był. ,ale były to ofiary wojny. Należy im się pamięć i modlitwa. W tym tempie usuwania śladów historii zostawimy naszym wnukom styropian. Nastepnym razem napisz coś z sensem...Towarzyszu...

Witaj "enuajsi" - faktycznie w moich wspomnieniach napisałem o znanym mi z autopsji sowieckim gwałcie kolejkowym przy ul. Kościuszki 11 na dwóch znanych mi osobiście, ślicznych niewiastach... Z relacji świadków wiem, że gwałty sowieckie były nagminne - np. w pociągu ewakuacyjnym polskich robotnic i robotników przemysłowych z Niemiec, sołdaci rozbroili polski konwój wojskowy i zgwałcili na oczach wszystkich wszystkie dziewczęta... Nie przeszkadzało to Sowietom i naszym ich piewcom typu Przymanowski, przedstawiać ich w literaturze i filmach jako - "oczeń kulturnyj narod" i to najbardziej piewcom Sowietów zarzucam! Trochę ciszej nad tą trumną - Panowie! Że gwałcili także inni - nikt nie zaprzecza, np. nagminne były gwałty w Obozie Pracy u Korna (na tzw. Silamie), o czym wiem od świadków. Te rzeczy były utrzymywane w tajemnicy, podobnie jak o burdelach w obozach koncentracyjnych, odważył się napisać prawdę o tym dopiero Stanisław Grzesiuk w "Pięć lat kacetu"... Tylko - co to wszystko ma wspólnego z likwidacją pomnika rozstrzelanych w Wapienicy?

Witaj "sentyment", jak zwykle w pełni się z Tobą zgadzam co do meritum: forma zaś to kwestia smaku - no i wieku... Ale skoro odbiegliśmy od meritum tj. sprawy likwidacji upamiętnienia rozstrzelanych przez Niemców: partyzantów ?, może żołnierzy sowieckich ?, wśród nich kobiety polskiej (brak jednoznacznych ustaleń!) - i ja pozwolę sobie na dygresję. Napisałeś: "... zostawimy naszym wnukom styropian". Ale skoro styropian kojarzy się nam powszechnie z opozycją solidarnościową lat osiemdziesiątych, a ta z jej niezaprzeczalnym wodzem LECHEM Wałęsą, to wobec zakusów dezawuujących osobę LECHA przez poniektórych rodaków, za chwilę i styropian zepchnięty zostanie ich ręką na śmietnik historii! Obawiam się, że wraz z moim pokoleniem zniknąć może żywa pamięć o Przywódcy Wielkiego Strajku Sierpniowego na Wybrzeżu, o I. Przewodniczącym SOLIDARNOŚCi, jego godnym zachowaniu się podczas stanu wojennego, debacie Miodowicz - Wałęsa, zwycięzcy wyborów czerwcowych 1989, o jego wielkiej mowie wygłoszonej dla połączonych izb Parlamentu Amerykańskiego, wreszcie sprawcy wyprowadzenia wojsk sowieckich z Polski... Pozostawmy więc naszym wnukom styropian, jako chwalebny epizod naszej historii!

Szanowny "KLK". Jestem chyba ostatnim człowiekiem, który miałby prawo krytykować solidarnościowy styropian. Tym bardziej że ja nie przyczyniłem się do przemian w naszej Ojczyżnie ani trochę.Mogę tylko być wdzięczny że ja i moje pokolenie dzięki tym przemianom i tym ludziom żyjemy w wolnej Polsce.Wolność działania, wolność wyboru drogi życiowej, wolność słowa.Cudem jest że przemiany odbyły się w taki sposób.Dużo by można napisać. Ale, ale... Ja miałem na myśli nasz współczesny styropian. Powszechną styropianizację, unifikację, standaryzację.Każdy zakątek kraju zaczyna wyglądać jednakowo.Gdyby nie góry w tle to nasze miasto niczym istotnym by się nie różniło od innych miejscowości.Współczesne budowle to tylko bryły geometryczne.Nawet swiątynie wyglądają jak dworce kolejowe.Dlatego każdy ślad przeszłości jest dla mnie ważny. Pomnik-upamiętnienie w Dolinie Luizy również.Leśniczówka w Lipniku, pomnik na Koziej Górze,kamień Jana na Błoniach i wiele innych śladów przeszłości.Mam nadzieję że nasze wnuki docenią "tamten styropian". Z wyrazami szacunku ! Kłaniam się.

Pierwsze "ofiary" skrajnie prawicowej ideologii, czyli faszyzmu: http://dziwnawojna.pl/krzyz-i-swastyka-kosciol-katolicki-wobec-nazizmu/

Żadna skrajnie prawicowa partia nie ma w nazwie narodowego socjalizmu. A ofiary w cudzysłowie? http://analizy.biz/marek1962/piusxii.htm

Ci ludzie którzy zginęli na tej ziemi też prawdopodobnie zostawili w domu swoje dzieci żeby wyzwolić dzieci na tych ziemiach, a one jak dorosły zapomniały o tym że żyją dzięki nim a nie systemowi w który zawładnął ich umysł. Jest to bardzo przykre ale żyjmy nadzieją że następne pokolenie będzie bardziej światłe i naprawi ten błąd.

Zostawili w domu swoje dzieci, a w Polsce porobili bękartów.

Jak widac sa ludzie ktorzy jeszcze czcza pamiec ofiar... ktos uklada tam mirek i zapala swiece. I w tym widac mądrosc. Moze by tak kazdy kto chce upamietnic to miejsce powinien dolozyc swoj kamyk? I na miejscu pomniczka powstanie pomnik? :)