Jesteś w > Podróż w czasie > Aleksandrowice XVI, Dom Weissmannów, ul. Cieszyńska 88; status quo ante i post ante
Aleksandrowice XVI, Dom Weissmannów, ul. Cieszyńska 88; status quo ante i post anteRodzaj: Zdjęcie, Autor: KLK, Dodano: 2022-08-26 10:19:30 Rok zrobienia zdjęcia: ? 1950 Kategoria: Architektura, Aleksandrowice, Portrety mieszkańców, Proszę wybaczyć jakość zdjęć archiwalnych, zdeterminowaną materiałem wyjściowym, tj. stopklatką z internetowego filmu: „One Survivor Remembers”, do czego inspiracją był artykuł „Moje urocze Bielsko. Wstrząsające wspomnienia bielskiej Żydówki” z witryny www.bielsko.biala.pl. Przyznaję: gdyby nie tamże wpis p. „majki” − nie znalazłbym tego budynku; niestety z wcześniejszej o kilkadziesiąt lat relacji telewizyjnej nie zapamiętałem nazwiska bohaterki i mimo wrażenia jakie na mnie zrobiła, nie wiedziałem jak szukać, pomógł dopiero niezawodny Internet! Z bardzo osobistej, pozornie beznamiętnej relacji Gerdy Weissmann, przecież rodowitej Bielszczanki, uczennicy Gimnazjum Sióstr Notre Dame, córki Juliusa – futrzarza i Heleny z d. Mückenbrunn, największe wrażenie zrobiła jej konstatacja, że przeżycie swe zawdzięczała trzem osobom: Ojcu, który kiedy ją Niemcy zabierali do obozu pracy przymusowej, zawołał do niej: „Gerda – ubierz buty narciarskie!” – a przecież było to latem, w czerwcu 1942 roku! Potem, kiedy po wielkich przejściach dotarła do ciężkich robót w zakładach włókienniczych na Dolnym Śląsku, kiedy zobaczyła swoją niemiecką nadzorczynię, powiedziała sobie: „To już koniec…”, taki miała odrażający wygląd, a naprawdę okazała się – duszą człowiekiem! To ona nie dopuściła do jej zabrania na zagładę w czasie choroby, jakiej się nabawiła. Wreszcie jej najlepsza przyjaciółka – współwięźniarka Ilse darowała jej zaoszczędzoną kromkę chleba w czasie końcowego, 350-kilometrowego marszu śmierci, mówiąc że jej nie jest potrzebna, aby niedługo potem umrzeć z wycieńczenia… To samo miejsce w innym czasie.Rodzaj: Zdjęcie Użytkownik: KLK Dodano: 2020-03-30 Dom Weissmannów od zaplecza, niezbyt to imponujące jak na siedzibę przedsiębiorcy futrzarskiego... Rodzaj: Zdjęcie Użytkownik: KLK Dodano: 2020-03-30 Rok wydania pocztówki (zrobienia zdjęcia): ? 1940 Gerda Weissmann - prawda, jaka śliczna? Rodzaj: Zdjęcie Użytkownik: KLK Dodano: 2020-03-30 Rok wydania pocztówki (zrobienia zdjęcia): ? 1935 Rodzice Gerdy: Julius Weissmann i Helen Weissmann z d. Mückenbrunn; piękni ludzie - wg nazistów podludzie... Rodzaj: Zdjęcie Użytkownik: KLK Dodano: 2020-03-30 Rok wydania pocztówki (zrobienia zdjęcia): 2020 Inny świat: przebudowany i rozbudowany na elegancką pizzerię i restauracyjkę były budynek Weissmannów, z ogródkiem letnim, placykiem zabaw i własnym parkingiem na zapleczu oraz pubem w piwnicy pod budynkiem mieszkalnym. Tam w tej ciemnej norze Niemcy w drodze łaski pozwolili Weissmannom mieszkać do 1942 roku, a ich mieszkanie zajęła ich była niemiecka gosposia… W 1942 roku i stamtąd wypędzono Weissmannów do ghetta w Białej na Konfirunku, skąd osiemnastoletnią już Gerdę deportowano na roboty do Niemiec, a jej Rodziców do obozu oświęcimskiego Auschwitz II. Birkenau, starszy brat Arthur zabrany został już wcześniej; po wszystkich nich wszelki ślad zaginął, tak jak po sześciu milionach Żydów europejskich… Gerdzie z garstką innych więźniarek cudem udało się dotrzeć i dotrwać w czeskim mieście Volary wyzwolenia przez Amerykanów, a jeden z nich – porucznik Kurt Klein, antynazistowski uciekinier z Niemiec, poślubił ją po roku. Zaś film krótkometrażowy „One Survivor Remembers” oparty na jej wspomnieniach, nagrodzony został w 1995 roku Oscarem. A teraz – w słoneczną, choć mroźną niedzielę marcową 2020 – nic tu „w uroczym Bielsku” nie przypomina tragedii Weissmannów, nowi gospodarze nie znają przeszłości swojego budynku, Pani Gerda chyba nigdy po wojnie tu już nie zaglądnęła i może nawet by go nie poznała! A zwykle ożywione otoczenie marketu ALDI i Pizzerii Jedynka zieje pustką: pandemia koronavirusa i tu wymiotła klientów… Rodzaj: Zdjęcie Użytkownik: KLK Dodano: 2020-03-30 Rok wydania pocztówki (zrobienia zdjęcia): 2020 Pizzeria Jedynka w tle pustego parkingu Marketu ALDI... Z lewej budynek byłego magazynu wojskowego Cieszyńska 90 Komentarze Cieszyńska 88 Data: 2020-03-30 Autor: nie zarejestrowany ~smig Zdjęcie datowałbym na lata 80-te, a nie na 50-te. Argumentem przemawiającym za tym jest słup telefoniczny. Tego typu słupy i instalacje telefoniczne pojawiły się właśnie w latach 80-ty ubiegłego wieku. Gdyby to były lata 50-te, to te instalacje były wykonane z drutów rozpiętych na izolatorach, a nie kablowe jak na zdjęciu. Cieszyńska 88 Data: 2020-03-30 Autor: KLK Dziękuję za uwagę, za późniejszą datą zrobienia zdjęcia przemawia też sposób mocowania słupa energetycznego w obejmie betonowej...
Datowanie zdjęć ze stopklatki filmowej - niestety domyślne tylko! Przechodziłem tamtędy jako młody człowiek niemal codziennie i w pamięci pozostał tylko obraz ogólnego zaniedbania... Pozdrawiam - KLK Uzupełnienie wpisu o Gerdzie Weissmann Data: 2020-04-18 Autor: KLK Jak sądzę – raczej niewielu Pasjonatów „Beskidii” przeczytało wydaną niedawno w przekładzie na polski autobiografię Gerdy Weissmann: „Życie za wszystko”. Skoro ta zaś wnosi sporo nowych informacji o jej domu rodzinnym przy ul. Cieszyńskiej 88, a także o losach okupacyjnych jej Rodziny i niej samej, poczuwam się do obowiązku ich choć skrótowego zrelacjonowania. Ten dom – który na podstawie zdjęcia ze stopklatki filmowej oceniłem jako dosyć nędzny, musiał w swoim czasie prezentować się o wiele lepiej, skoro zamieszkiwała go rodzina wspólnika znanego futrzarza Pippersberga – właściciela powojennej „Beskidiany”! Na zapleczu ich domu, pomiędzy zabudowaniami wielkiego magazynu wojskowego i ul. Damrota znajdował się okazały ogród z setką drzew owocowych, krzewami jagodowymi, altanką i spływającym skrajem strumykiem! Gerda podkreśla, że w czasie wojny poznała tylko dwóch przyzwoitych Niemców: oficera policji w Bielsku, który ją skrycie zwolnił po zaaresztowaniu przez policjanta za posiadanie podręcznika języka angielskiego, oraz opisaną już nadzorczynię obozu roboczego w Bolkenhein (Bolków) na Dolnym Śląsku, która nazywała się Kügler…Podaje nieco inaczej ofiarę swojej bielskiej przyjaciółki, współwięźniarki Ilse: dostała od niej nie kromkę chleba, tylko swojego ugotowanego ziemniaka… Ogólnie – książka, zwłaszcza w części opisującej trzymiesięczny 350-kilometrowy zimowy marsz śmierci, tylko dla ludzi o żelaznych nerwach… Nie dziwię się, że Autorka po wyzwoleniu przez Amerykanów i odzyskaniu zdrowia, za wszelką cenę chciała zapomnieć rodzinnego języka niemieckiego i unikała kontaktów z miejscem które jawiło się dla niej utraconym rajem, a w którym utraciła wszystkich których kochała: brata Artura, ojca Juliusza i matkę Helenę: Bielskiem… Pani Gerda Weissman zmarła niestety w zeszłym roku Data: 2023-03-02 Autor: nie zarejestrowany ~Maciej sikora Pani Gerda zmarła w zeszłym roku w Arizonę w stanach Zjednoczonych. Była pisarką i aktywistką. Na Facebooku można znaleźć jej profil. Małe sprostowanie Data: 2024-07-05 Autor: nie zarejestrowany ~Ewa Pisze Pan, że Gerda Weissmann nigdy nie wróciła do swojego rodzinnego domu. Z dostępnych mi informacji wynika, że odwiedziła go. Był w opłakanym stanie, lokatorzy z trudem dali się przekonać i wpuścili Panią Gerdę do środka. Okazało się, że w mieszkaniu ciągle były rodzinne, przedwojenne meble Weissmannów, a nawet łóżko, na którym niegdyś spała Gerda. Była to bardzo trudna i emocjonalna wizyta.
Szkoda, że historie takie, jak Gerdy Weissmann, są wciąż tak mało znane, szczególnie nam, Bielszczanom. "Małe sprostowanie" Data: 2024-09-20 Autor: KLK Wielkie dzięki p. Ewa zato sprostowanie: okazuje się, ze wyciągnąłem fałszywe wnioski z treści jej książki - w której pominęła powojenną wizytę w rodzinnym domu milczeniem... Dodam - wymownym milczeniem!
Pozdrawiam - KLKDodaj swój komentarz : |
Kategorie Bielsko-Biała ArchitekturaBielski SyjonFabryki i FirmyGóry w mieścieHoteleInneKlimczokKomunikacjaKoszaryKościołyLitografieLotnictwoMilitariaMostyNad wodąOsiedlaPanorama miastaPlacePoczta GłównaPomniki i rzeźbyPortrety mieszkańcówRatuszRynekSportStefanka - Kozia GóraSynagogiSzkołySzyndzielniaTeatr MiejskiUlicówkaWolny czasWspomnienie PRL-uWysadzony tunelWysoki TrotuarWzgórzeZamek SułkowskichZdarzeniaZ archiwum XBielsko-Biała dzielnica: AleksandrowiceCygański Las i okoliceHałcnówKamienicaKomorowiceLeszczynyLipnikMikuszowice Kr.Stare BielskoStraconkaWapienicaAndrychówBystraCieszynCzaniecCzechowice - DziedziceGrodziecIłownicaInna miejscowośćIstebnaJasienicaJaworzeKętyKobierniceKozyLigotaŁodygowiceMazańcowiceMiędzybrodzieMiędzyrzeczeOświęcimPisarzowicePorąbkaRudzicaSchroniska GórskieSkoczówSzczyrkUjsołyUstrońWilamowiceWilkowice KościółMagurkaUzdrowiskoWisłaZawojaZwardońŻywiecPowiadom mnie o nowościach: Statystyka
|