Widok z wieży spadochronowej

Gdzie znajdowała się wieża spadochronowa i kto ją zburzył?

Wieża została zbudowana w 1937 lub 1938 roku (źródła różnie podają) i znajdowała w Parku Miejskim (liczyła 40 metrów) czyli w rejonie obecnego boiska sportowego przy obecnej ulicy Piastowskiej. Została rozebrana w 1939 roku, już w okresie wojennym.

I ponoć stoi w Katowicach w parku Kościuszki

Żart jest nie na miejscu. Wieża spadochronowa w Katowicach była miejscem tragicznych wydarzeń we wrześniu 1939 roku.

Może to nie żart, tylko porażająca niewiedza ?

Dlaczego żart? Taką informacje znalazłem w czasopiśmie kilka lat temu. Ale proszę mnie nie pytać w jakim. Znajdę to umieszczę przypis. Ponieważ źródło niepewne to i pojawiło się słowo "ponoć". Orginalna wieża z Katowic została rozebrana. Po wojnie postawiono kopię i "ponoć"(do czasu potwierdzenia:) wykorzystano odnalezione elementy z bielskiej konstrukcji. Może zamiast uderzać w wysokie tony przedmówcy poszperaja w archiwach a nuż będzie można powiedzieć coś pewniejszego

Żart faktycznie "nieśmieszny". Problem polega na tym, że tragedia jaka znamy zdaje się nie mieć potwierdzenia w faktach. Już kilkanaście lat temu wskazywano na dokumenty niemieckie, które mówią, o tym, że z katowickiej wieży 4 września 39 r. prowadzono z karabinu maszynowego niecelny ostrzał wkraczających jednostek Wehrmachtu. Stanowisko szybko obezwładniono strzałami z działa. I tyle... Opisana po wojnie heroiczna obrona tego obiektu zdaje się nie miała w ogóle mieć miejsca. Nie wiadomo kto prowadził ten ostrzał, nie były to regularne jednostki Wojska Polskiego, bo wojsko wcześniej się wycofało. Nie ma potwierdzenia, że byli to harcerze. Może dawni powstańcy śląscy, ktoś inny?

Datowanie widokówki na okres 1920 - 1929 jest błędne gdyż wieżę oddano do użytku znacznie później, bowiem w czerwcu 1938 r. Widokówkę wydała Hilde Pallmann, a więc nie wcześniej niż pod koniec 1939 r. Wieżę zdemontowali Niemcy wkrótce po wkroczeniu do Bielska. Przypuszczam więc, że wydawczyni skorzystała z polskiego, przedwojennego zdjęcia. Wieżę znam o tyle, że byłem świadkiem skoku mego ojca z niej.

Priv:Wybacz ale Twój pierwszy wpis wybrzmiał jako żart.Zasugerowałeś że cała wieża z Bielska stoi w Katowicach.Wieżę odbudował Konstal Chorzów w 1950-51r Jest bardzo mało prawdopodobne aby wykorzystano elementy bielskiej wieży.Co do wydarzeń wrześniowych; temat rzeka... Pozdrawiam!

Oki. Nie taki był mój zamiar.

Pamiętam jak dziś: z Ojcem w drodze do Kasy Chorych na roentgen zimą/przedwiośniem 1940, gdzieś z rogu Słowackiego i Sixta zauważyłem poprzez bezlistne drzewa Parku Strzelniczego niebieskie ogniki na kratownicy naszej wieży! Zapytany o to Ojciec, odpowiedział sarkastycznie: "Niemcy rozbierają palnikami wieżę spadochronową, aby mieć żelazo dla prowadzenia wojny!" Faktycznie: likwidacja tej doskonałej na ćwiczenia dla ich Fallschirmjäger wieży przez zwykle racjonalnych Niemców - była zupełnie nieracjonalna!