Słowo (np. pizza):
Miasto:

Jesteś w > Podróż w czasie > Olszówka Górna VII, rejon Równej, Pieschowie

Olszówka Górna VII, rejon Równej, Pieschowie

Rodzaj: Zdjęcie, Autor: KLK, Dodano: 2015-04-22 17:47:55
Rok zrobienia zdjęcia: 1943
Kategoria: Cygański Las i okolice, Portrety mieszkańców,
Nieczęsto korzystam dla wpisów do „Beskidii” z nieautorskich zdjęć, zwłaszcza zaś z ilustracji archiwalnych, wychodząc z założenia – że skoro są w przeciwieństwie do moich prywatnych zdjęć ogólnie dostępne – każdy może dotrzeć do nich tak, jak ja dotarłem. Wyjątek zrobiłem dla rzadkiej urody akwareli Kąpieliska Miejskiego w Białej, będącej własnością bielskiego Muzeum Historycznego, teraz przyszedł czas na ilustrację z cennego, bo unikatowego wydawnictwa autorstwa naszego zmarłego Przyjaciela – współpasjonata „Beskidii” Ś.P. Aloisa Kremsy: „Kamitz – das deutsche Dorf der Sprachinsel Bielitz-Biala am Rande der Schlesischen Beskiden” (Kamienica – niemiecka wieś wyspy językowej Bielsko-Biała na skraju Beskidu Śląskiego). Niestety, książka nie posiada ilustracji barwnych, stąd zeskanowany ze strony 258 obraz olejny Herthy Karasek-Strzygowski jest czarno-biały, przedstawia on córkę właściciela Diabelskiego Młyna – Susi Piesch o przydomku „Pejscha Süs” z najmłodszym synkiem Franzi – oboje w tutejszych ubiorach ludowych. Zasłużona dla uwiecznienia starej Olszówki Górnej, ówcześnie Ober-Ohlisch, bardzo utalentowana artystka, tak opisała swój namalowany w 1943 roku obraz: „To jest mały Franzi Pejscha, syn Nußbaumpiescha z Olszówki Górnej. Jeden z moich potajemnych ulubieńców. Po zakończeniu wojny, rozerwała go mina talerzowa podczas zabawy w Potoku Olszówka”. Gawędząc ubiegłego roku z Józefem Janasem ze Skrajnej, a więc sąsiadem Diabelskiego Młyna, okazało się, że znał ten fakt z opowiadań świadków: wybuch miny przeciwczołgowej był tak potężny, że wyrzucił ciało dziesięcioletniego może Franzi, z potoku na przebiegającą powyżej drogę… A nazwisko Piesch nadal znane jest w Olszówce Górnej, choćby tylko cenionego sportowca-narciarza Janka Piescha, mieszkającego na stoku Dębowca, w ostatnim domku przed dolną stacją Kolejki Linowej na Szyndzielnię. P.S. Zapomniałem poinformować P.T. Pasjonatów, jak wszedłem w posiadanie wspomnianego unikalnego źródła informacji o Kamienicy i Olszówce Górnej, bez czego nie powstałby ten wpis. Książkę nabył dla mnie na aukcji internetowej w Niemczech nieoceniony "korzeniowski", prywatnie mój Brat Alfred, któremu za to ponownie wielkie dzięki!

To samo miejsce w innym czasie.

Rodzaj: Zdjęcie Użytkownik: KLK Dodano: 2015-04-20
Rok wydania pocztówki (zrobienia zdjęcia): 1938
Mellner-Pejsch von der Teufelsmühle (właściwie Franz Piesch z Diabelskiego Młyna) jest ojcem Susi Piesch i dziadkiem nieszczęsnego Franzi; to on był właścicielem młyna wodnego, lodowni w zimie, kąpieliska w lecie i … normalnym gospodarzem wiejskim; zaś do tego rysunku pozował Herthcie Strzygowski (1896…1990) w 1938 roku. Wypisz – wymaluj zapamiętany przeze mnie gospodarz w wysokiej stożkowej baranicy, który przed wojną przynosił do nas na Kościuszki mleko i śmietanę, a którego ja – czteroletni brzdąc, nie cierpiałem z powodu jego zupełnie nie przypominającego poprawnej niemczyzny narzecza kamienicko-olszówkańskiego – jawiącego mi się jakimś niezrozumiałym bełkotem. To cecha typowa dla wsi niemieckiej, w której dotąd zresztą starannie pielęgnuje się miejscowe gwary, nieraz trudne do zrozumienia dla mieszkańców nawet wsi sąsiedniej! Stąd tyle tych poprzekręcanych nazwisk i imion: zamiast Piesch – Pejsch, zamiast Müller – Mellner, zamiast Susi – Süs, zamiast Andreas – Drela, itd. itd. … Swojskie narzecze niemieckie posiadał też Hałcnów, dalej na zachód królowała koszmarna gwara niemiecko-polsko-czeska zwana „hołdy-bołdy”, natomiast Wilamowice posiadały zupełnie odrębny język, niczym … „kaszebe”!

Rodzaj: Zdjęcie Użytkownik: KLK Dodano: 2015-04-20
Rok wydania pocztówki (zrobienia zdjęcia): 2015
W miejscu gdzie rozegrała się straszna tragedia, zaszły istotne zmiany: dróżka przypominająca miedzę, została elegancko wyasfaltowana dla licznych domków jednorodzinnych i rezydencji wyrosłych niczym grzyby po deszczu pomiędzy ulicą i potokiem Olszówka. W miejsce starych zabudowań Diabelskiego Młyna powstały o wiele okazalsze domy Równa Nr 22 i 24, nie skrzypi tam już mielący zboże młyn z wielkim kołem wodnym, nikt też nie prowadzi tu kąpieliska dla bielskich mieszczuchów: wszystkie stawy w liczbie pięciu, wykorzystane zostały na hodowlę pstrąga zarodowego; spokój tu teraz panuje i cisza. Koryto potoku powyżej nowego mostku na teren hodowli, zostało ocembrowane wielkimi głazami, ale poniżej pozostało po dawnemu, a więc nie znając nawet dokładnie miejsca tragedii, pokazać możemy przynajmniej przybliżony jego wygląd, klimat jaki tu panował, zanim Olszówka przestała być wsią i została miastem…

Rodzaj: Zdjęcie Użytkownik: KLK Dodano: 2015-04-20
Rok wydania pocztówki (zrobienia zdjęcia): 2015
bladzmiana

Dodaj swój komentarz :

Temat:
Autor:
e-mail:
Wiadomość:
Olszówka Górna, Pieschowie z Równej stare pocztówki bielsko, stare zdjęcia bielsko, archiwalne zdjęcia bielsko, pocztówki bielsko, archiwalne filmy bielsko, historia bielsko, podróż w czasie, wehikuł czasu, zdjęcia z Beskidów, historia Bielska, angielski bielsko, szkoły językowe bielsko
Czas generowania strony: 0.053 s