Słowo (np. pizza):
Miasto:

Jesteś w > Podróż w czasie > Nieefektowny – ale zamieszkały przez ciekawych ludzi dom na Górnym Przedmieściu

Nieefektowny – ale zamieszkały przez ciekawych ludzi dom na Górnym Przedmieściu

Rodzaj: Zdjęcie, Autor: KLK, Dodano: 2015-06-07 10:52:31
Rok zrobienia zdjęcia: 1960
Kategoria: Wspomnienie PRL-u,
Rzadko się zdarza, aby w jednym starym budynku, niewielkim – bo zaledwie piętrowym z poddaszem, mieszkało kilku ciekawych ludzi naraz! A przez co „ciekawi”? Ano, znani są w całej okolicy jako obiecujący literaci, obracający się stale w środowisku bielskiej bohemy, utalentowani i zdobywający nagrody, portretowani i fetowani… Aby tu tylko wymienić ekscentrycznego młodzieńca z obfitą, rozwianą, czupryną, wyróżnionego w latach siedemdziesiątych nagrodą literacką za opis naszego Miasta, Jacka K. – który później niestety wyemigrował do Mekki wielu bielskich twórców – Krakowa. No i eseistę Józefa F., pana o imponującej osobowości i wyglądzie – bo łysego brodacza, posiadacza pękającej od woluminów biblioteki osobistej; niestety i on przeniósł się wraz z przemiłą małżonką Krystyną, pielęgniarką, do innej, zapewne lepszej niż to nasze Górne Przedmieście dzielnicy… Obaj panowie epatują też oryginalnymi – jak na okres jaki akurat przeżywaliśmy, poglądami: np. o rzekomym tylko anachronizmie ułanów atakujących szablami czołgi podczas kampanii wrześniowej lub o nieróżnieniu się w niczym dyktatury czerwonej od brunatnej – akurat w okresie boomu społeczno-gospodarczego Gierka i jego „Europy za sto dolarów”! Na ich tle syn Bogumił najstarszej, szanowanej przez wszystkich lokatorki tego domu, dziewięćdziesięcioletniej obecnie z hakiem Pani Antoniny Bizoń, prezentuje się – mimo swoich wszechstronnych zainteresowań, zupełnie inaczej: jest najzwyczajniejszym, choć najlepszym spośród znanych mi … elektromechanikiem samochodowym! Z żalem powiem: w świecie opanowanym przez arywistów – dobry fachowiec coraz bardziej staje się ewenementem, wyjątkiem w tłumie poszukiwaczy łatwego sukcesu i pieniądza, a zatem … w sposób przez siebie niezamierzony, także wyrasta na oryginała!

To samo miejsce w innym czasie.

Rodzaj: Zdjęcie Użytkownik: KLK Dodano: 2015-06-07
Rok wydania pocztówki (zrobienia zdjęcia): 2015
Ten sam dom po latach nie prezentuje się na tym zdjęciu specjalnie gorzej, czas jakby się go nie imał! Na szczęście, nie tak znowu dawno temu, usunięto dorodne drzewko „zdobiące” gzyms nad 1. piętrem, no i zdjęcie nie objęło rozwijającej się tam świeżej zieleni… Osobliwością tego domu nie są już teraz lokatorzy, starsi, spokojni ludzie, lecz sam dom posadowiony na skraju skarpy wgłębienia terenowego, ciągnącego się od ulicy Piotra Skargi aż po budynek Studia Filmów Rysunkowych – byłego pałacyku mydlarza Juliusa Rotha. W dawnych czasach spływał tamtędy mały ciek wodny, łączący się poniżej Krzywego Mostku ze strumykiem wypływającym z okolic ulicy Zdrojowej! Tak, tak, Miasto nasze pokryte było kiedyś gęstą siecią skanalizowanych z czasem strumyków i potoczków oraz sztucznie wykopanych dla potrzeby fabryk włókienniczych młynówek… Zaś zarówno w opisanym budynku jak i w pozostałych po parzystej stronie ulicy Cieszyńskiej, parterowe od strony ulicy mieszkania, znajdują się od strony przeciwnej na 1. piętrze; o wiele gorzej mieli – niestety, lokatorzy mieszkający kiedyś pod nimi, bo właściwie w suterenach, i to północnych… Najbardziej zmieniło się otoczenie domu Nr 42: zamiast ogrodu z tą wyniosłą, przypominającą nieco palmę brzozą, mamy teraz wprost przed oknami – poza kawalątkiem gęstszego drzewostanu, nowoczesny, piętrowy pawilon sklepowo-klubowy SM „Strzecha”!
bladzmiana

Dodaj swój komentarz :

Temat:
Autor:
e-mail:
Wiadomość:
Stary dom na Górnym Przedmieściu stare pocztówki bielsko, stare zdjęcia bielsko, archiwalne zdjęcia bielsko, pocztówki bielsko, archiwalne filmy bielsko, historia bielsko, podróż w czasie, wehikuł czasu, zdjęcia z Beskidów, historia Bielska, angielski bielsko, szkoły językowe bielsko
Czas generowania strony: 0.051 s