Jesteś w > Podróż w czasie > Willa podmiejska ul. Zdrojowa 10; status quo ante i post ante

Willa podmiejska ul. Zdrojowa 10; status quo ante i post ante

Rodzaj: Zdjęcie, Autor: KLK, Dodano: 2021-03-15 14:35:37
Rok zrobienia zdjęcia: 2007
Kategoria: Architektura, Szkoły,

„Przecież ten parterowy z poddaszem użytkowym budyneczek – to Przedszkole Nr 22!” – zauważy wielu Pasjonatów „Beskidii” i … będą mieli rację! Tak było faktycznie w 2007 roku, kiedy wykonałem to zdjęcie przechodząc koło Przedszkola, z którego często odbierałem swoją wnuczkę Wiktorię. Nie wyprę się: przychodziłem i dla tego miłego widoku bajecznie kolorowo przyodzianych przedszkolaków, bawiących się pod opieką troskliwych wychowawczyń w piaskownicy albo na huśtawkach od strony ul. Św. Anny, albo w wśród okazałego starodrzewu (w którym kilka okazów z plakietką zabytku przyrody!) parku ciągnącego się w górę aż pod zabytkową Willę Carla Johanna Bartelmussa – Zdrojowa 6. Budynek Przedszkola wydawał się wobec Willi Bartelmussa bardzo skromny, zapewne nie był kiedyś siedzibą wielkiego fabrykanta czy bankiera, lecz raczej przedstawiciela wolnych zawodów lub lepiej sytuowanego urzędnika – u schyłku XIX w.(1896!) na peryferiach Monarchii Austro-Węgierskiej.

To samo miejsce w innym czasie.

Rodzaj: Zdjęcie Użytkownik: KLK Dodano: 2021-03-11
Rok wydania pocztówki (zrobienia zdjęcia): 2007

Właściwie, to budynek ten od początku nie spełniał wszystkich warunków bezpieczeństwa dla przedszkolaków, zwłaszcza ewakuacji pomieszczeń poddasza ciasnymi, drewnianymi schodami; stąd nie powinna dziwić ta spóźniona decyzja o likwidacji Przedszkola; szkoda tylko tego pięknego parku, jedynego w okolicy – oby nie dostał się w ręce jakiegoś zachłannego developera! W tym kwietniowym ujęciu z parkiem na 1. planie – jest to szczególnie widoczne i dla każdego zrozumiałe… A przecież kiedyś tak wyglądało całe to południowe zbocze nad Sikornikiem i Stawem Giebnera – od ulicy Kozielec (obecnie Lompy!) po Kudlicha (obecnie NMP Królowej Polski) i dalej, aż po Stawy Browarniane…

Rodzaj: Zdjęcie Użytkownik: KLK Dodano: 2021-03-11
Rok wydania pocztówki (zrobienia zdjęcia): 2016

Willa pozostała ta sama – tyle że elewacja gruntownie odnowiona, a za nią widać połączony przewiązką rozległy, o powierzchni użytkowej 2500 m², piętrowy budynek z dachem 4-połaciowym, o miłej kolorystyce tynków; tamże wejście główne do zbudowanego w latach 2015/16 Salwatoriańskiego Hospicjum im. Jana Pawła II. 28 pacjentami opiekuje się 20 pielęgniarek, 3 lekarzy, 4 salowe, fizjoterapeuta, psycholog, farmaceuta, księgowy, pracownik administracyjno-gospodarczy, konserwator. Łączny koszt budowy blisko 10 mln. złotych; spiritus movens całego przedsięwzięcia była p. Grażyna Chorąży, przy dużej pomocy Kościoła (także Ewangelickiego!) i Miasta. W pierwszym roku przyjęto 151 pacjentów, z których zmarło 92, a 7 zostało wypisanych; miesięczny koszt utrzymania jednego pacjenta przekracza 10 000.-, 2/3 kosztów prowadzenia Hospicjum pokrywa NFZ, resztę – starania Salwatoriańskiego Stowarzyszenia Hospicyjnego. W Hospicjum panuje pełna ekumena, bez względu na wyznanie lub jego brak; opiekę duchową zapewniają kapłani wszystkich wyznań; na 1. piętrze mała, jakby przewieszona kaplica.

Nie do wiary: w naszym skłóconym społeczeństwie – pełna harmonia przy realizacji tego szlachetnego dzieła… I trudno sobie wyobrazić lepsze wykorzystanie byłego Przedszkola z południową częścią parku; druga, północna jego część została po uporządkowaniu oddana do użytku społeczeństwu dzielnicy!