Widok fasady dworu lipnickiego Habsburgów przy ul. Żywieckiej około 1908 roku. Wzniesiony w stylu klasycystycznym przez arcyksięcia Albrechta Habsburga około połowy XIX w. na miejscu dawnego zameczku starostów lipnickich (przez Piotra Komorowskiego) jako strażnicy strzegącej polskiej granicy na Białej, po 1598 r. Z i na podstawie "Bielsko-Biała w starej fotografii" - 1991r. Jerzy Polak, Mieczysław Tomiczek.

Masakra ta komunistyczna dobudówka na dachu, kompletnie zaburza proporce budynku, przez co jest po prostu brzydszy. Powinni ją zlikwidować bądź ewentualnie zamienić na lukarny.

Masakrą już była rozbudowa budynku o drugie piętro i to tak nieudanie. Zamiast ciekawego dworu mamy teraz niezbyt ciekawą kamienicę. Betonowe alejki i brzydkie ogrodzenie dopełniają obrazu...PS. Nie ma szans na powrót ilustracji z dworem przed przebudową?

VANCZYZ, jakie drugie piętro? Przecież dwupiętrowy był już przed wojną !

Ta rozbudowa miała miejsce na długo przed wojną i była autorstwa architekta Emanuela Rosta. Dlaczego uważam, że jest nieudana? Wystarczy porównać sobie wygląd dworu sprzed przebudowy z widokiem obecnym. Drugie piętro jest zupełnie pozbawione detalu i gdyby nie te proste pilastry możnaby pomyśleć, że to jakaś komunistyczna rozbudowa a nie przedwojenna. Wg. mnie powinno się dążyć do nadania budynkowi formy jak najbliższej oryginalnej, z wysokim łamanym dachem polskim krytym dachówką i lukarnami. Gdyby jeszcze zrobiono coś z ogrodzeniem i samym ogrodem to mogłoby to być całkiem reprezentacyjne miejsce. Oczywiście jest to tylko moje pobożne życzenie. Pozdrawiam.

VANCZYZ zejdź na ziemię, chcesz zacierać wszystkie XIX-wieczne przebudowy i powracać do wcześniejszych form?? Czysta demagogia. W zupełności wystarczy zlikwidować poddaszową dobudówkę lub zamienić ją na lukarny. To, w przeciwieństwie do Twojej wizji, jest możliwe, bo Siostry nie tracą powierzchni użytkowej poddasza a budynek odzyskuje przedwojenne proporcje.

Jak uważasz. Pozdrawiam.

do Vanczyz. To zniknęło z Beskidii unikalne zdjęcie dworu przed nadbudową o drugie pietro ? Czuje się okredziony :-(

Zniknęło niestety. Oryginał zdjęcia, którego kopię tu oglądaliśmy pochodził również ze zbiorów NACu a oni, tak jak mnie poinformowano, w kulki podobno nie grają i życzą sobie pokaźną sumkę za licencję do pokazywania zdjęcia.

Na przykładzie Pałacu Kotulińskich w Czechowicach, pokrytego właśnie łamanym dachem, można sobie wyobrazić jak wyglądał i jakby mógł wyglądać omawiany tutaj budynek, gdyby przywrócić mu formę sprzed przebudowy : http://www.palackotulinskich.pl/index.php?id=galeria Jak widać powierzchnia użytkowa dworu pozostałaby w zasadzie taka sama. Prawdą jest, jak zauważył kolega Kozian, że konserwacja szanuje nawarstwienia stylowe, tutaj jednakże drugie piętro wyraźnie nie prezentuje w gruncie rzeczy żadnego stylu, innymi słowy jego wartość architektoniczna i historyczna jest na tyle niska, że nie miałaby większego uzasadnienia merytorycznego jego obrona. Myślę, że szkoda trochę tego budynku, zwaszcza jak się patrzy na piękniejący z miesiąca na miesiąc Pałac Kotulińskich w Cz.-Dz. Pozdrawiam.

Zdjęcie sprzed przebudowy jest jednak nadal na Beskidii: http://www.historia.beskidia.pl/1542_bielsko_-_biala_klasztor_sw_hildegardy_w_bialej_stare_zdjecie.html

No proszę. A jego zaginięcie uprzednio potwierdziły nawet dwie osoby :)