Słowo (np. pizza):
Miasto:

Jesteś w > Podróż w czasie > Liceum Kopernika 1952

Liceum Kopernika 1952

Rodzaj: Zdjęcie, Autor: kajo47, Dodano: 2012-11-19 15:11:22
Rok zrobienia zdjęcia: 1952
Kategoria: Szkoły,
 Liceum Kopernika. Czasy stalinowskie, przymusowy wymarsz na pochód 1-majowy. Patroni na portretach: Stalin, Lenin i ich sługa - wielkorządca Polski Bierut. Zwróćcie uwagę na hasła. Znam historię młodego człowieka, który w tych latach prosto z klasy tego liceum trafił do ubeckich kazamatów, tylko dlatego, że ojciec jego był przedwojennym oficerem. 
bladzmiana

Komentarze

Liceum Kopernika
Data: 2012-11-20 Autor: nie zarejestrowany ~enuajsifoto
Urocze zdjecie - na usmiechnietych mlodych twarzach widac radosc swiatecznego majowego poranka. Hasla propagujace przyjazn z ZSSR ktore wyzwolilo Polske po 6 upiornych latach wojny maja chyba wiecej sensu niz wspolczesne hasla przyjazni ze Stanami Zjednoczonymi za uratowanie Polski przed nieuchronnym atakiem nuklearnym z Iraku i Afganistanu. Nie wiem czy IPN prowadzi statystyke socjalistycznych dzialaczy zamordowanych przez tzw podziemie - bo oni do wiezien nie wsadzali:) Fragment rozkazu VII Okregu NSZ z Gliwic do jednostek w Beskidach: "...holota peperowska - z takimi bydlakami jest jedna, jedyna rozmowa, deszcz olowiu na ich czerwone lby..."
polemicznie
Data: 2012-11-20 Autor: nie zarejestrowany ~Angus
ja jakoś tej radości swiatecznego majowego poranka na usmiechnietych mlodych twarzach nie dostrzegam, raczej znudzenie i znurzenie - adekwatne do "majowego święta. A co do rozkazu VII Okregu NSZ - jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie...
Pytanie do ~enuajsifoto
Data: 2012-11-21 Autor: nie zarejestrowany ~tadeusz
" Okazuje sie ze ta biedna Polska - ten Chrystus narodow potrafil byc w rekach nacjonalistow takim samym skurwysynem jak ci przekleci Niemcy czy Ruscy...Jakos malo o tym malo szczytnym "epizodzie" w historii przedwojennej Polski mowi w PISowskim muzeum powstania warszawskiego - bo jakby sie tylko dalo to Na Wilno Na Lwow czy nie?"- (przedruk z you toube)czy to ty napisałeś? a jeśli tak to ja nic nie rozumie(chciałem powiedzieć masz ciekawe publikacje)
mimo wszystko
Data: 2012-11-21 Autor: reb
Mając przed oczami zdjęcia Hitlerowców wkraczających w 1939 do Bielska, wstyd przynoszące całej Polsce wiwaty na ich cześć przez ludność Polskiego przecież miasta; widząc te faszystowskie, niemieckie, roześmiane mordy, widząc bielskie panienki podskakujące z radości na ich widok, to mimo wszystko łatwiej przychodzi mi odruch wymiotny, niż z tej fotografii.
niemiecka wyspa
Data: 2012-11-21 Autor: nie zarejestrowany ~obserwator Beskidii
Kolega reb uaktywnił się zaś i atakuje choć nie zna (lub nie chce znać) choćby w stopniu dostatecznym historii Bielska by się wypowiadać i osądzać zdarzenia w tak skrajnym wydaniu. W 1939 roku ludność Bielska władająca językiem niemieckim liczyła ok.45% ogółu. Czy dziwne jest więc że niemieckie "panienki podskakiwały" i były dookoła "roześmiane mordy"? Mnie to nie dziwi. Czy Polacy w adekwatnej sytuacji by nie podskakiwali z radości i byli nie zadowoleni? Ciężko więc mówić o wstydzie skoro Bielsko było "niemiecką wyspą". Wstydem byłoby takie przyjęcie w typowo polskich miastach jak w Krakowie czy w Warszawie. Należy pamiętać, że poza okresem 1918-1939 Bielsko nie było w granicach Polski od kilkuset lat a nie od zaborów, pod którymi nasze miasto nigdy nie było. Apropos porównań zdjęć z okresu hitlerowskiego i komunistycznego, to chyba każda rodzina miałaby różne odczucia. Jedni stracili bliskich w okresie II wojny światowej. Innym okres wojny przeminął bez strat, ale za to za komuny potracił bliskich. Jedno jest pewne historia nas doświadczyła.
niemiecka wyspa
Data: 2012-11-21 Autor: nie zarejestrowany ~Angus
a entuzjazm niemieckojezycznej ludnosci mógł podnosić fakt, ze do Bielska wkraczała 45 austryjackia dywizja z Linz - co mogło być widziane jako "powrot po 20 latach do Macierzy". Można dyskutować z faktami...tylko to conajmniej śmieszne.
obserwatorowi Beskidi i Angusowi
Data: 2012-11-21 Autor: reb
"Kolega Reb nie atakuje, tylko pisze prawdę" - i kolega Reb w każdej chwili ma prawo się tu uaktywnić(i każdy kto zechce), gdyż "jeden naród, i jedna rasa" na szczęście nie ma już miejsca. Można i tak: widzieć 45% a nie zauważyć...55%. Ciebie "obserwatorze" chyba mało co dziwi: nawet to, że Bielsko i Biała było na terenie Polski, że była to niemiecka napaść, akt przemocy wobec suwerennej Rzeczypospolitej!! To ciebie jakby mało interesuje - niejako nawet usprawiedliwiasz ten niemiecki gwałt. Rozumując twoim mózgiem : całkowicie usprawiedliwiona byłaby dzisiejsza Polska interwencja, wysłanie Polskich wojsk dajmy na to do chociażby Londynu - przecież tam jest tylu rodaków, tak wielka Polonia, albo dajmy na to do Chicago... A jeszcze prościej - trzeba panowie pisać wprost: czujecie sympatię do Niemieckości, a wrogość do Polski.
"45 austriacka dywizja z Linz"
Data: 2012-11-21 Autor: reb
Kolego Angus - odpowiednim miejscem dla tej dywizji był... Linz, a nie Polskie terytorium. "Powrót do macierzy" - dobre... :)
stalinowskie i wczesniejsze czasy
Data: 2012-11-21 Autor: nie zarejestrowany ~z Bielsk-Bialej
Nikogo nie usprawiedliwiajac ,bo to byly ciezkie czasy dla wielu ale w 1939 do tych 45 % ludnosci niemieckiej moze nalezaloby dodac jeszcze ok 10-15 % gdyz wielu (wczesniejszych)Niemcow aby nie stracic pracy i nie narazac sie na szykany posylalo swoje dzieci do polskich szkol i "czasowo" okreslalo sie propolsko.Po 1938 konflikty w miescie na lini Polacy-Niemcy-Zydzi mocno zaostrzyly sie.W ostatnich dniach sierpnia i pierwszych dniach wrzesnia 1939 miasto opuscila spora ilosc Polakow (glownie administracja,policja,wojsko z rodzinami )a czesc w obawie przed wkraczajacymi odzialami niemieckimi Wehrmachtu ,za ktorymi szly jednostki SS z listami proskrypcyjnymi.W chwili wkroczenia oddzialow niemieckich w miescie przewaga juz byli Niemcy.Dodatkowo za niemieckimi odzialami przybyli ci ,ktorzy opuscili miasto po 1918 roku ,czy musieli uchodzic przed wladzami polskimi.Jak komisaryczny burmistrz miasta w latach wojny z nadania Hansa Franka a wczesniejszy polski senator Rudolf Wiesner salwujacy sie ucieczka przed powtornym aresztowaniem. 1945 sytuacja sie odwrocila i to Niemcy uchodzili przed sowietami.Natomiast ci co zostali (wielu z nich zakladalo,ze nic zlego osobiscie nie wyrzadzili Polakom,wiec nie powinni sie obawiac o siebie).Ale to najczesciej oni pozostajac zaplacili za zbrodnie tych Niemcow co uciekli obawiajac sie slusznie odwetu.Nowa wladza wcale nie byla w wielu sprawach lepsza od tej niemieckiej.Juz na pewno nie dla sporej czesci ludnosci miejscowej(tak polskiej jak i niemieckiej).Przez pewien czas po wojnie w miescie wladze "dzierzyli" sowieci i ich NKWD. jak pisal zamordowany pozniej w Moskwie gen.Okulicki: "Metody działania NKWD, które kieruje całym życiem i przenika wszędzie, zdemoralizowały ludzi słabszych. Wszędzie tysiące agentów... W porównaniu z NKWD metody Gestapo są dziecinne."
Małe sprostowanie
Data: 2012-11-21 Autor: artmanc
1. Rudolf Wiesner nigdy nie był burmistrzem, ani komisarzem Bielitz. 2. Hans Frank był generalnym gubernatorem i rządził Generalnym Gubernatorstwem, a Bielsko wraz z Białą pod nazwą Bielitz zostało włączone do Rzeszy, w związku z czym nikt nie mógł pełnić żadnych funkcji w Bielitz z nadania Hansa Franka.
do Tadeusza
Data: 2012-11-22 Autor: nie zarejestrowany ~enuajsifoto
Witam i odpowiadam. Komentarz ten zamiescilem w odpowiedzi na film o zajeciu Zaolzia przez Polska Armie w 38 roku. Moj pra-pra dziadek i pradziadek leza na cmentarzu w Karwinie i to daje mi prawo do wypowiadania sie na ten temat w bezstronny sposob. Czas na walke o te tereny ze zdecydowana polska wiekszoscia narodowa byl w latach 1919/20. W tym czasie jednak Pilsudski postanowil odzyskac nasze granice z 1772 roku kiedy Cieszyn nie byl czescia Polski i podbil Kijow oddalony od Krakowa o 870 km i zamieszkaly przez 1 procent ludnosci polskiej a zostawil swojemu losowi Cieszyn oddalony od Krakowa o 130 km z 70% polskiej ludnosci - to pomysl na Polske "od morza do morza" zrodzony w chorych imperialistycznych glowach tak jak pomysl na polskie kolonie na Madagaskarze. No zastanowmy sie: z jednej strony organizujemy swiete powstania narodowe w obronie naszej wolnosci ale z drugiej strony nie mamy problemu zeby Ukraincy, Bialorusini, Litwini czy murzyni na Madagaskarzy cierpieli taka sama niewole pod naszymi rzadami - no gdzie tu logika??? Udzial w rozbiorze Czechoslowacji do spolki z Hitlerem jest chyba najciemniejsza karta polskiej historii i odbiera tamtemu rzadowi jakakolwiek wiarygodnosc moralna w roku 1939. Ten film, tak jak niemieckie kroniki filmowe z roku 39, pokazuje rozentuzjazmowany tlum Polakow witajacy polskie wojsko, pokazuje Polakow zrywajacych czeskie flagi i wieszajacy polskie, pokazuje jak mocniejszy moze zniszczyc slabszego bo jedynym prawem jest prawo dzungli. Czym rozni sie to od Niemiec napadajacych Polske, Amerykanow napadajacych Wietnam czy Irak, czy Izrael napadajacy Gaze?
nic nie poradze - lubie Armanc`a
Data: 2012-11-22 Autor: nie zarejestrowany ~enuajsifoto
no i znowu musze napisac ze te suche, pozbawione ladunku emocjonalnego komentarze sa jak kubel zimnej wody na rozgrzane glowy. Fakty, prawdziwe, zweryfikowane fakty moga nas uratowac przed zakopywaniem sie w bezcelowe dyskusje...
Zaolzie a flirt z Polska "od morza do morza"
Data: 2012-11-22 Autor: nie zarejestrowany ~enuajsifoto
Jeszcze tylko cytat z 13 tomu encyklopedii Gutenberga pt. "Polska" z roku 1931: "Skupienie wszystkich sil dla odparcia niebezpieczenstwa od Wschodu odbilo sie ujemnie na ostatecznym ustaleniu granicy zachodniej. Spor z Czechami o Slask Cieszynski oraz Spisz i Orawe zgodzila sie Polska ukladem z Spaa oddac rozstrzygnieciu Rady Najwyzszej ktora decyzja z 28 lipca oddala Czechom przeszlo polowe spornych terytorjow z kopalniami wegla, hutami zelaznymi i ok 180 tys polskiej ludnosci"...
Rudolf Wiesner i Zaolzie
Data: 2012-11-22 Autor: nie zarejestrowany ~z Bielsk-Bialej
1.Rudolf Wiesner urodzony w Aleksandrowicach syn niemieckiego fabrykanta otrzymal z rak Prezydenta Moscickiego nominacje na senatora RP. Jednoczesnie stal na czele nacjonalistycznej a z czasem nazistowskiej Partii Mlodoniemieckiej w Polsce .Potajemnie zas koordynatorem dzialan V kolumny na poludniu Polski z zakresu dywersji,bedac w tym czasie utajnionym oficerem SS .Po wykrytej i nieudanej probie przeprowadzenia zamachow w Bielsku na budynki i mienie bielskich Niemcow (i obarczenia tymi dzialaniami Polakow) zostal aresztowany ale po dyplomatycznej wrzawie z Berlina po kilkunastu godzinach zwolniony.Po czym uciekl do Gdanska.Za swoja antypolska dzialalnosc osobiscie odznaczony i awansowany przez A.Hitlera .Po powrocie do Bielska juz po zajeciu go przez Wehrmacht w 1939 roku jako Oberfuerer SS (brygadier)czyli majac najwyzsze oficerskie stanowisko zostal z osobistego polecenia Hansa Franka sciagniety i zatrudniony w Wydziale Glownym Spraw Wewnetrzych Generalnego Gubernatorstwa.Pelnil ponadto funkcje komisarycznego zarzadcy (burmistrza) Bielska(i wcielonej Bialej) w latach okupacji a od 1940 do konca wojny byl deputowanym do Reichstagu.Zob zyciorys R.Wiesnera. 2.Geneza konfliktu o Zaolzie jest zupelnie inna ."Powrot" Zaolzia w 1938 do Polski to skutek wczesniejszej wojny polsko -czechoslowackiej o Slask Cieszynski.Konfliktu zbrojnego zainspirowanego przez strone Czeska po podstepnym ataku wojsk czeskich w 1920 r.(Czesi docelowo chcieli takze zajac Bielsko jako "odwieczne czeskie miasto" )Pozniejszy Arbitraz potwierdzal tylko status quo na zajetych przez sily czeskie ziemiach ale nakladal jednoczesnie na Republike Cz. reparacje w formie dostaw surowcow dla Polski z przejetych ziem .Glownym zas powodem byl porozumienie wedlug,ktorego Czesi zgodzic sie mieli na przepuszczenie przez swoje terytorium transportow wojennych z pomoca dla walczacej z sowietami Polski.Czesi nie wywiazali sie ani z uzgodnionych reparacji ani nie przepuscili ostatecznie transportow dla walczacej Warszawy.Od tego momentu stosunki dyplomatyczne ulegly zamrozeniu.Otwarty konflikt zostal przesuniety w czasie ale ani nie rozstrzygniety ai nie zakonczony. W 1938 w wyniku Uzgodnien w Monachium ,gdzie Polska nie byla ani uczestnikiem ani strona podjetych tam decyzji ;przez Francje,Anglie; przyznajacych Niemcom sporne tereny. Zaolzie natomiast wrocilo do RP po wymianie not dyplomatycznych w wyniku zupelnie nowej sytuacji miedzynarodowej Rep Cz i jej wladz.Strona inspirujaca w ostetecznym rozrachunku przekazanie Polsce Zaolzia byla strona czeska.Czesi wystapili z poufnym pismem wobec wladz polskich proponujac zakonczenie sporu i rekompensaty terytorialnej na rzecz Polski.W 1945 na Zaolziu ponownie rozpoczela dzialalnosc polska administracja.Po ostrych sporach i konfrontacjach z Polska i osobistej interwencja Stalina Czesli uzyskali ponowne wladze nad tymi terenami.Oflicjalne dokumenty podpisano z oporem dopiero dekade pozniej w latach piedziesiatych.
Rudolf Wiesner
Data: 2012-11-25 Autor: artmanc
Odniosę się tylko do części dot. inż. Wiesnera: (1). Rudolf Wiesner NIE BYŁ nigdy ani burmistrzem, ani komisarzem Bielitz (Bielska z dołączoną Białą). Twierdzenie, że pełnił taką funkcję jest popularne, aczkolwiek nie polega na faktach. Źródła historyczne (m. in. wydawany w Bielitz w okresie okupacji hitlerowskiej z inicjatywy Landrata "Heimatkalender des Kreises Bielitz") pozwalają stwierdzić, iż w latach 1939-45 komisarycznymi burmistrzami byli: od 1939 r. SS-Oberführer Krüger, a od 1941 r. Heseler (w kalendarzach podano tylko nazwiska). Z innych dokumentów z epoki (m.in. dokumentacji Bielitzer Verkehrsbetriebe AG, czyli Bielskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego SA) wynika, iż Heseler nosił imię Hans. Informacje te potwierdza również Monografia naszego miasta z 2010 r. (tom IV, str. 361). (2). Cytat z Twojego pierwszego komentarza: "Jak komisaryczny burmistrz miasta w latach wojny z nadania Hansa Franka a wczesniejszy polski senator Rudolf Wiesner (...)". Cytat z Twojego drugiego komentarza: "(...) zostal z osobistego polecenia Hansa Franka sciagniety i zatrudniony w Wydziale Glownym Spraw Wewnetrzych Generalnego Gubernatorstwa". Rozumiem, że drugim wpisem przyznajesz, iż w pierwszym popełniłeś pomyłkę i paradoksalnie potwierdzasz jednocześnie, iż nie masz racji co do "burmistrzowania" p. Wiesnera, bowiem już nawet "biorąc na logikę" można wywnioskować, iż skoro był zatrudniony w Hauptabteilung Innere Verwaltung to nie mógł jednocześnie być burmistrzem Bielitz... (3) Rudolf Wiesner po agresji hitlerowskiej na Polskę pomimo olbrzymich aspiracji został "odstawiony na boczny tor" - polecam lekturę artykułu naukowego prof. Ryszarda Kaczmarka pt. "Rudolf Wiesner - przywódca górnośląskich nazistów" w publikacji Uniwersytetu Opolskiego pt. "Śląsk w myśli politycznej i działalności Polaków i Niemców w XX wieku.(cz.2)".
Rudolf Wiesner
Data: 2012-11-26 Autor: nie zarejestrowany ~z Bielsk-Bialej
Inz.R.Wiesner przed wojna byl senatoerm w II RP a jednoczesnie posiadal (tajnie)wysoki stopien w SS.W 1939 juz oficjalnie jako Oberfuehrer SS.Podobnie w czasie okupacji zostal zaproszony przez Hansa Franka do scislej wspolpracy(co nie znaczy ,ze nie byl w Bielsku bo byl,sa liczne relacje a takze zdjecia z jego wystapien).Jego dzialalnosc w Zarzadzie w Wydziale Wewnetrznym Generalnego Gubernatorstwa nie przeszkadzala mu jak widac od 1940 r.zostac deputowanym do Reichstagu i byc przedstawicielem niemieckiego okregu wyborczego Slask,funkcje te sprawowal do konca wojny. Wysokie polityczne aspiracji nie byly przedmiotem mojego postu.Wiele funkcji w administracji bylo dublowanych przez nomenklature partyjna.Wiesner byl Landsleiterem NDSAP.Niemniej sprawowane funkcje i odznaczenia przecza jakoby byl nikim (odstawiony na boczny tor)- zob.Erich Stockhorst: 5000 Koepfe – Wer war was im Dritten Reich ( 5000 postaci III Rzeszy jest tam wymieniany Wiesner) Wiekszosc zrodel polskich podaje ,ze Wiesner byl burmistrzem (moze vice ?).Natomiast ktora z jego licznych pelnionych funkcji byla najwazniejsza to trudno powiedziec.
Rudolf Wiesner c.d.
Data: 2012-11-29 Autor: artmanc
Rudolf Wiesner nie pełnił żadnych funkcji w NSDAP - był członkiem tej partii i tyle. W NSDAP nie było funkcji Landesleitera (co oznacza "przywódcę krajowego". Wiesner był Landesleiterem, ale... Jungdeutsche Partei in Polen (JdP). Szefami powiatowych struktur NSDAP w Bielsku (Kreisleiter) byli kolejno: od 1939 r. Pölsterl, od 1940 r. Ernst Laub, od 1942 r. do końca okupacji Kurt Hossenfelder. Kreisleiterzy podlegali Gauleiterom (czyli szefom okręgów). Zwierzchnikami bielskich Kreisleiterów byli: do końca 1940 r. Josef Wagner (jako Gauleiter Śląska), od początku 1941 r. do końca wojny Fritz Bracht (jako Gauleiter Górnego Śląska). Gauleiterzy podlegali bezpośrednio Reichsleiterowi. Jak widać, miejsca w tej hierarchii Rudolf Wiesner nie znalazł... Nie można zatem stwierdzić, iż pełnił wysoką funkcję partyjną w NSDAP bo nie pełnił żadnej. Faktem jest, że 1940 r. został odznaczony złotą odznaką partyjną, którą otrzymał w uznaniu jego zasług jako twórcy i lidera JdP. Także w 1940 r. został deputowanym do Reichstagu (co w III Rzeszy było czysto honorowym wyróżnieniem dla nazistów), ale na tym nastąpił koniec funkcji i zaszczytów jakie przypadły w udziale R. Wiesnerowi. Również wysoki stopień w SS okazuje się być mocno "przereklamowany", bowiem faktycznie w dniu 1 maja 1940 r. inż. Rudolf Wiesner otrzymał stopień SS-Oberführera, ale był to stopień honorowy, z którym nie wiązała się żadna funkcja w strukturach Schutzstaffel - honorowe oficerskie stopnie SS przyznawano za zasługi dla organizacji. Już w 1940 r. odsunięty na boczny tor Wiesner stał się liderem i reprezentantem grupy rozgoryczonych miejscowych Niemców (Volksdeutschy), którzy zostali pominięci wbrew swoim wysokim ambicjom przy rozdziale urzędów i stanowisk partyjnych. Sytuacja inż. Rudolfa Wiesnera nie zmieniła się już do końca wojny. Dla jasności: Rudolf Wiesner nie pełnił w okresie okupacji żadnych funkcji w administracji niemieckiej w Bielitz - nie był ani burmistrzem, ani vice-burmistrzem. Był odsuniętym na bok, rozgoryczonym niesprawiedliwym (w jego ocenie) potraktowaniem przez nowych, tak przez niego wyczekiwanych, zwierzchników. Jako źródła wiadomości dotyczących osoby inż. Rudolfa Wiesnera polecam tom IV monografii Bielska-Białej oraz artykuł "Rudolf Wiesner - przywódca górnośląskich nazistów" w publikacji "Śląsk w myśli politycznej i działalności Polaków i Niemców w XX wieku.(cz.2)". Notka biograficzna w Wikipedii jest do niczego ;)
korekta
Data: 2012-11-29 Autor: artmanc
Dopiero teraz widzę, że błędnie napisałem pełną nazwę JdP, która oczywiście brzmiała: "Jungdeutsche Partei für Polen", a nie "Jungdeutsche Partei in Polen"...
apropos inż. Rudolf Wiesner
Data: 2012-12-04 Autor: korzeniowski
Ciekawe: Rudolf Wiesner pracował w latach 1920-29 w żydowskiej firmie "Karl Korn" w Bielsku w charakterze inżyniera budowlanego, następnie się usamodzielnił. W 1945 r. wyemigrował do Pragi i dalej do heskiego Fritzlar gdzie zmarł w 1973 r.
R.Wiesner
Data: 2012-12-04 Autor: nie zarejestrowany ~z Bielsk-Bialej
zrobil sie spory offtopic odnosnie R.Wiesnera.Pozostaje jeszcze dzialanosc w zarzadzie GG u boku Hans Franka.Trudno znalezc wiele zrodel o tej dzialnosci inz.Wiesnera.Czy byla to tylko czysto formalna posada w podziekowaniu za zaslugi,sciagnieto go z braku odpowiednich kadr czy tez z racji wczesniejszej dzialnosci pelnil on bardziej odpowiedzialniejsza funkcje niz przekldanie dokumentow z jednego konca biurka na drugi...
R. Wiesner
Data: 2012-12-05 Autor: artmanc
Faktycznie wyszedł spory offtopic, ale skoro Admin nie upomina to chyba nie popełniliśmy poważnego wykroczenia ;) Przeglądając zasoby sieci globalnej natrafiłem na opis wystawy "Miasta Górnego Śląska i Zagłębia w latach 1939-1945" zorganizowanej przez Archiwum Państwowe w Katowicach, w którym podano imię pierwszego okupacyjnego burmistrza - nazywał się Udo KRÜGER. Wracając jednak do p. Wiesnera - to a propos jego funkcji w administracji Generalnego Gubernatorstwa faktycznie nie ma zbyt wiele informacji... Ale myślę, że gdyby pełnił w tej strukturze administracyjnej jakieś eksponowane stanowisko to prof. Kaczmarek w swoim artykule, o którym wspominałem we wcześniejszych komentarzach (a ten artykuł to chyba najobszerniejsze opracowanie dot. Wiesnera jakie jest dostępne w j. polskim) wspomniałby o tym.
Rudolf Wiesner
Data: 2012-12-05 Autor: nie zarejestrowany ~z Bielska-B
Informacje o burmistrzowaniu R.Wiesnera mozna spotkac takze w wielu miescach w opisach redakcyjnycgh zdjec na Beskidii.Jesli sa niescisle,mysle ,ze wypadaloby je poprawic.
Historia z opisu zdjęcia
Data: 2012-12-06 Autor: nie zarejestrowany ~kajo47
Panowie skupiliście się na hitlerowcu Wiesnerze. A ja wracam do wątku, który poruszyłem w opisie zdjęcia. Końcówka lat 40-tych, lub początek 50-tych, kilkunastoletni chłopak, uczeń Liceum Kopernika- może gdzieś tkwiący w grupie uczniów na zamieszczonym przeze mnie zdjęciu- urodzony, o ile pamiętam w Bierach sąsiadujących z Jaworzem, pozbawiony rodziców, opiekujący się młodszą siostrą, został wzięty „w opiekę” przez władzę ludową. Zatrzymany przez UB, trafił do aresztu przy rynku bielskim. Powód? Ojciec był oficerem, w czasie wojny walczył w polskim wojsku na Zachodzie. W armii przedwojennej był oficerem wywiadu. Nie wrócił do kraju po wojnie. Żona nie żyła dzieci, syn i córka były w kraju. Ubecja chcąc dorwać ojca, zaaresztowała syna. Spędził kilka miesięcy w kazamatach. Ponieważ nie wiedział, gdzie jest ojciec, w końcu go wypuścili. Przez zieloną granicę, razem z siostrą uciekł do Berlina Zachodniego. Spotkali się z ojcem, klepiącym biedę w Anglii. Nie mieli przed sobą ciekawych perspektyw. Nie mogli wracać do Polski. Dowiedzieli się, że jedynie Argentyna chętnie przyjmuje emigrantów. Wyjechali tam. Bohatera tej opowieści poznałem w Buenos Aires w latach 90-tych. Gdy opowiadał mi swoje losy, był już starszym panem, ale jeszcze pracował. W Argentynie ożenił się z Baskijką, która odczytała losy Polaków i Basków jako współbrzmiące. Mój rozmówca ciągle tęsknił za Bielskiem, za Śląskiem Cieszyńskim. Jeśli dobrze pamiętam, nazywał się Kubaczka.
Wybory Pana Kubaczka i Zaolzie po raz enty
Data: 2012-12-16 Autor: nie zarejestrowany ~enuajsifoto
No wiec powrocmy do pierwszego watku tej wymiany ktory jest moze nawet ciekawszy niz historia pana Wiesnera bo odnosi sie do naszej interpretacji historii, towarzyszacej jej ideologii i wynikajacych z tego zyciowych wyborow i postaw. Historia zycia pana Kubaczka przedstawiona w ostatnim "post`cie" przez kajo47 jest poruszajaca. Niewinny syn poszukiwanego przez wladze ojca nie powinien nigdy znalezc sie w wiezieniu - nie do zaakceptowania jest przeciez zasade odpowiedzialnosci zbiorowej stosowanej przez np hitlerowcow organizujacych lapanki ns zasadzie 100 Polakow za 1 Niemca. A jednak na usta cisnie sie pytanie czy zasada odpowiedzialnosci zbiorowej stosowana byla wylacznie przez totalitarne systemy co sugeruje wypowiedz kajo47? Otoz nawet pobiezna znajomosc wspolczesnych wydarzen politycznych mowi nam ze nie. Otoz nasz najblizszy sojusznik i ideowy przewodnik uwaza ze np. smierc pol milona irackich dzieci w latach 90 w wyniku amerykanskich sankcji na rzad Hussein`a byla zasadniona - oto link do wywiadu z sekretarzem stanu Madeline Albright w popularnym amerykanskim programie "60 minutes": http://www.youtube.com/watch?v=x4PgpbQfxgo. Oczywiscie nie trzeba siegac pamiecia az do lat 90tych bo przy okazji ostatniej "wojny o demokracje" w Iraku zginelo nastepne 600 tysiecy niczemu nie winnych ludzkich istnien ktorych nikt nie pytal czy chca swoje zycie zlozyc na oltarzu demokracji. Mozna jednak opowiesc pana Kubaczka drazyc jeszcze glebiej. Otoz ucieka on z kraju ktorego socjalistyczny rzad wiezi swoich przeciwnikow politycznych do kraju ktorego ultra prawicowy rzad - podaje tutaj za Wikipidia - nie wiezi ale morduje miedzy 12 a 30 tysiecy zwiazkowcow i dzialaczy lewicowych - i tu znajduje w koncu swoje miejsce na ziemi. Rozumiec moge to tylko jako ideowe zaslepienie tylko ze takigo zaslepienia zrozumiec nie moge... Odnosnie zas do wspomnianego przez "niezarejstrowanego z Bielska Bialej" poufnego listu rzadu czeskiego do rzadu polskiego zwracajacego sie z uprzejma prosba o jak najszybsze przejecie Zaolzia przez Polske - no to chyba powinno znalezc sie to na pierwszym miejscu w ksiedze Guinessa w kategorii politycznych anomalii bo nigdy przedtem ani nigdy potem zaden rzad tak uprzejmie nie zabiegal o oddanie swoich terenow sasiadowi:).
Zaolzie
Data: 2012-12-17 Autor: nie zarejestrowany ~z Bielska-B
otoz sytuacja miedzynarodowa Rep.Cz. po Anschlussie Austrii stala sie bardzo trudna.W nowej sytuacji,mimo bardzo chlodnych stosunkow dyplomatycznych pomiedzy Polska a Rep.Cz.poprzez rozne kanaly (nieoficjalnie)prowadzono ze strony polskiej rozpoznanie jak zachowaja sie wladze CS wobec ewentualnych nowych zadan Hitlera czy tez grozby wojny.Po prostu chciano wiedziec czy beda walczyc w razie zagrozenia czy nie (gdyby stanowczo zdecydowali sie walczyc w razie potrzeby brano pod uwage pomoc tym bardziej ,ze CS posiadala odpowiednie umocnienia obronne i nowoczesny przemysl wojskowy.Wladze CS prowadzily wlasna dzialania chcac rozwiazac narastajacy konflikt na drodze dyplomatycznej.Podjeto "gre dyplomatyczna. „1938, 15 września, Praga. Dr Edvard Beneš do ministra. ... Jaromíra Nečasa Dotyczy:...wytyczne do pertraktacji sprawie ...odstąpienia Niemcom hitlerowskim pogranicznych terenów. 1.Nigdy nie dopuścić do tego, by mógł ktoś powiedzieć, że plan został wysunięty przez Czechosłowację.... 3. Plan musiałby być ustalony tajnie przez Francję i Anglię, po naszym uprzednim oznaczeniu obszarów, które byśmy mogli odstąpić, zachodzi bowiem niebezpieczeństwo, że z chwilą gdy zgodzimy się na zasadę cesji, to oni w rezultacie ulegną Hitlerowi i dadzą mu wszystko.... 6. Inne rozwiązanie jest niemożliwe, gdyż w innym przypadku powstałaby kwestia rozbioru Republiki. Dlatego też cała koncepcja jest skrajnie niebezpieczna i przy niepoważnym potraktowaniu skończyć by się mogła katastrofą..../"Monachium w dokumentach" t.II/Londyn Benes liczyl na odstepstwo ok 4 tys. km 2 ,jednakze ostatecznie w Monachium Hitler uzyskal prawie 30 tys. Podobne pismo Benes przeslal prezydentowi Moscickiemu 22.09.1938r. „.. Przedkładam ... w imieniu Państwa Czechosłowackiego W. Ekscelencji propozycję szczerego i przyjaznego wyrównania naszych odmiennych punktów widzenia na sprawy problemu polskiej ludności w Czechosłowacji. Pragnąłbym ułożyć tę sprawę na płaszczyźnie zasady rektyfikacji granic...” 27.09.38 r.Prezydent Moscicki w odpowiedzi: ... „Również ja jestem zdania, że ... wysuwa się ... na pierwszy plan decyzja w sprawie kwestii terytorialnych, które w ciągu niemal 20 lat uniemożliwiały polepszenie atmosfery między naszymi krajami.” Konferencja w Monachium odbyla sie w dniach 29/30.09.38 r. MSZ Rep.CS K.Krofta do ambasadora Polski w Pradze K.Papeé 30.09.38 "...Rząd czechosłowacki chciałby podkreślić, że chodzi tu o akt dobrej woli, wynikający z jego własnej inicjatywy i własnej decyzji...Zostałaby ... utworzona ... komisja polsko-czechosłowacka.. Komisja ta uformowałaby kwestię ... przesiedlenia .. ludności..." To wladze Rep.CS wystapily z propozycja zakonczenia zadawnionego sporu . 22.10.38 E.Benes opuscil pospiesnie kraj muszac udajac sie na wygnanie.W opuszczeniu kraju pomagal mu przy pomocy siatki NKWD P.Zubow bliski przyjaciel Berii. Wsrod ludnosci w CS slyszec mozna bylo slyszec wtedy o zaistanialej sytuacji: "Benes mial plan,ktory mial uratowac panstwo.Plan nazywal sie AEROPLAN"(Benes opuscil kraj samolotem.
Zaolzie po raz kolejny:)
Data: 2012-12-20 Autor: nie zarejestrowany ~enuajsifoto
Niezarejstrowany z Bielska broni straconej pozycji z enegria godna lepszej sprawy. Przytaczanie listu Benesa z 22.9.38 z prosba o przejecie przez Moscickiego Zaolzia jawi sie w jego narracji historii jak grom z jasnego nieba poprzedzony jakims metnym stwierdzeniem ze "sytuacja Czechoslowacji po Anschlussie sie skomplikowala":) ano skomplikowala sie ale w niemalej mierze za sprawa zabiegow rzadow polskiego i wegierskiego ktore uwazaly ze przy rozbiorze C-S upieka i swoja pieczen i odbiora swoje tereny. Przypomnijmy tutaj ze Czechoslowacja byla w tej czesci Europy jedyna funkcjonujaca demokracja z lekko lewicujacym rzadem przez co znienawidzona byla przez otoczajace ja wojskowe dyktatury. Tak tak, te wspolne polowania naszych elit z Goeringiem i czeste wymiany cieplej sliny to nie fotomontaz zamieszczony w socjalistycznych podrecznikach do historii - to prawda choc dzis moze chetnie przemilczana. No ale do sprawy. Juz w marcu 38 rzadaniom Niemcow Sudeckich towarzyszyly zadania o autonomie polskiej mniejszosci na Zaolziu pod kierunkiem MSZ. 15 wrzesnia Beck wyslal listy do dyplomatow w Berlinie, Londynie i Paryzu domagajacy sie aby plebiscyt na Zaolziu stal sie czescia rozwiazania problemu Niemcow Sudeckich. 22 wrzesnia w wyniku spotkania Chamberline`a z Hitlerem w Bad Godesberg (Bad Godesberg Memorandum) ustalono miedzy innymi ze mozliwosc wojny niemiecko/czeskiej wyeliminuje jedynie pelne spelnienie zadan Polski i Wegier. 23 wrzesnia strona polska ponownie wysyla swoim kolesiom w Berlinie rzadania dotyczace Zaolzia. 30 wrzesnia przed polnoca posel Papee przekazal stronie czeskiej ulitmatum o przekazanie terenow Zaolzia Polsce w czterech etapach do 10 pazdziernika. 1 pazdziernika minister Krofta zgodzil sie na polskie ulitmatum bo tego samego dnia Niemcy wkroczli do Czech... No chyba naprawde niezarejstrowany z Bielska sam nie wierzy w swoja wersje wydarzen ze Czesi ktorzy 20 lat wczesniej walczyli zbrojnie i na salonach o Zaolzie tak nagle po Anschlussie postanowili uprzejmie je Polsce oddac:) a ta krotka notatka pod koniec o ucieczce Benesa to zupelnie nieuzasadniona zlosliwosc po adresem Benesa i NKWD. Kanclerz Austrii Schuschnigg po Anschlussie trafil na 5 lat do Dachau wiec jakiego losu mogl sie spodziewac z rak Niemcow Benes? a przepraszam, polski przedwojenny kapitalistyczny rzad jak zwiewal z kraju przed Niemcami to jaki mial plan? HYDROPLAN chyba bo jak przez Dniestr w Zaleszczykach uciekali az piana sie na rzece robila - no ale im pomagal rumunski kapitalistyczny dyktator a nie socjalistyczny wiec to bylo w porzadku prawda?
Zaolzie cd (kolejny offtopic)
Data: 2012-12-20 Autor: nie zarejestrowany ~z Bielska-B
Nie zarejestrowany ~enuajsifoto :) nagina fakty do swoich niepopartych faktami teorii.Tak,tak po Anschlussie Austrii sytuacja miedzynarodowa Rep.CS byla trudna by nie powiedziec tragiczna.(podobna jak rok pozniej Polski po podpisaniu paktu Hitler-Stalin i jego tajnych czesci).Dodac tu nalezy ,ze Niemcy stanowili spora grupe wsrod ludnosci CS ok (ok30%). W Sudetach praktycznie byli jesli nie polowa to wiekszoscia.W miastach,przemysle,wszelkiej wlasnosci ziemskiej i przem,warstwach wyksztalconych stanowili liczaca sie grupe.Inne mniejszosci jak Slowacy (ok 20%) byli proniemieccy ,podobnie znaczna mniejszosc wegierska.Czesi de facto byli mniejszoscia w Rep.CS.Wszystko to razem w obliczu nowych faktow i zmieniajacej sie szybko rzeczywistosci jeszcze bardziej marginalizowalo mozliwosci Rep.CS na przeciwstawienie sie Hitlerowi.W tym wszystkim swoje miejsce mial zadawniony spor o Zaolzie po podstepnym zajeciu go w 1919r (Zaolziu gdzie Polacy stanowili zdecydowana wiekszosc wtedy) i niewywiazanie sie z warunkow uzgodnionych na pozniejszej konferencji rozjemczej jak i prosowiecka i jednoczesnie antypolska polityka.Rep.CS byla przyczyna chlodu jesli nie zawzietosci w stosunkach miedzy obu panstwami.Jednak szybko zmieniajaca sie rzeczywistosc,rosnaca sila znacznej mniejszosci niemieckiej w CS,brak zrozumienia intencji Hitlera u aliantow (Anglii i Francji)na ,ktorych wsparciu i gwarancjach opierala swoje istnienie Rep.CS.i glownie to odrzucenie militarnego powstrzymania sil Hitlera (wtedy jeszcze znacznie slabszych niz juz rok pozniej),mogac liczyc wtedy na znaczne wsparcie sasiadow (na co Polska rok pozniej nie mogla sobie pozwolic)- wszystko to ostatecznie doprowadzilo do upadku Rep.CS i w efekcie zajecia przez obce wojska.Propozycje ze strony Benesza odbierane byly jako swoista gra na zwloke .Po prostu po spelnieniu zadan Hitlera jego wojska zajelyby takze i Zaolzie.Nastepnie Zaolzie byloby forma nacisku na Polske.Hitler zaoferowalby Zaolzie za Gdansk.Nie bylo natomiast zadnej wspolpracy polsko-niemiecko-wegierskiej w tej kwestii tj Zaolzia.To skompromitowana komunistyczna propaganda.Co prawda tak wydarzenia te byly przedstawiane w czeskiej historiografii jako ,,reka w reke wejscie sil niemiecko-polsko-wegierskich".Jest to nieprawda. Nie bylo tajnych paktow polsko-niemieckich w tej kwestii.W podobnej sytuacji rok pozniej Hitler mial juz jednak szczegolowy pakt ze Stalinem regulujacy wspolny atak ze wschodu i zachodu i podzial terytoriow i wplywow po podboju.Wtedy byla scisla wspolpraca takze NKWD z Gestapo (wspolne konferencje dot. zwalczania podziemia polskiego i likwidacji inteligencji polskiej)jak i wspolpraca milit-gosp do ostatnich dni czerwca 1941 r.Polska nie mogla liczyc na zadne militarne wsparcie ze strony sasiadow we wrzesniu 39 r. na jakie mogla liczyc wczesniej CS.Po zajeciu CS przez Hitlera i powstaniu marionetkowego panstwa slowackiego (ktorego wojska zaatakowaly Polske wraz z Hitlerem i Stalinem we wrzesniu 1939 r.) mozliwosci obronne spadly faktycznie do zera.Realnie zas dobrego wyjscia z zaistnialej sytuacji roku 1938 nie bylo.Odnosnie zas samego Benesza to ocena jego poczynan jest niejednoznaczna a w/g wielu historykow ( tak z zachodu jak i wschodu)i jak podaja sami Czesi w notce biograficznej dzialal on jak i czeska dyplomacja we wspolpracy z sowietami i NKWD i pod dyktando Stalina. Rok pozniej kiedy Polska stanela w obliczu wojny miala przeciw sobie Niemcy ze Slowakami atakujacymi z terenu III Rzeszy,Prus,Protektoratu Czech i Moraw,Slowacji a ze wschodu sowietow w sojuszu z Hitlerem przy wsparciu Ukraincow i Bialorusinow.Podobnie wroga postawe mieli Litwini (wobec wczesniejszego zajecia Wilna i Wilenszczyzny przez Polske -notabene w wiekszosci zamieszkala przez Polakow) Na konflikcie o Zaolzie i pozniejszej niecheci czy wrogosci stracily oba kraje.Po II ws jednak ponownie CS postawila na swoim majac i tym razem wsparcie Stalina.CS odzyskala wladze nad Zaolziem,mimo,ze dzilala tam polska ( komunistyczna juz) administracja i wojsko.Animozje,utarczki,potyczki czy wrecz regularne bitwy polsko-cs po 1945 o przesuniecie granicy to fakt.Nie byl wiec to zaden wymysl(konflikt o Zaolzie) wladz II RP.

Dodaj swój komentarz :

Temat:
Autor:
e-mail:
Wiadomość:
szkoły stare pocztówki bielsko, stare zdjęcia bielsko, archiwalne zdjęcia bielsko, pocztówki bielsko, archiwalne filmy bielsko, historia bielsko, podróż w czasie, wehikuł czasu, zdjęcia z Beskidów, historia Bielska, angielski bielsko, szkoły językowe bielsko
Czas generowania strony: 0.055 s