... jest po prostu urocza :) Kto zacz? Przybliż nam, KLK, Jej osobę. Wydaje mi się, że zdjęcie zrobiono z Troclika. W czasach podstawówki miałem tam kolegę, Jasia Kurka. W jego domu byłem parę razy, mogłem zobaczyć krowę, konia itd, co dla mnie, chłopaka z Żywieckiego Przedmieścia było nie lada atrakcją! Dziś - śmiech bierze :) To ledwo pół godziny szybkiego spaceru do Centrum Bielska. Kiedyś - Kosmos, dziś grajdołek. Fajnie.

Pamiętam starego pana Kurka.Miał stado owiec.Pasł je na łąkach.Pamiętam jak nam (okolicznym dzieciakom) chciał zrobić frajdę. Sadzał na barany i woził.Jeden z jego synów wybudował się za Stalownikiem. Pozdrawiam:-)

Kochany "mors1" - zdjęcie wykonane nie z Troclika - widoki tam całkiem inne, tylko z maleńkiego kamieniołomu na południowo-wschodnim skraju Lotniska Aleksandrowice. I dalej: nie mam prawa naruszać - bez zgody P.T. Osoby Zainteresowanej, Jej prywatność, stąd nie odpowiem na Twoje zapytanie, choć z pewnością też zauważyłeś, że warunkiem wykonania udanych zdjęć portretowych - zwłaszcza amatorskich, jest osobisty stosunek fotografa do podmiotu swej twórczości, jego fascynacja Nim... To Ci powinno wystarczyć, i tak za dużo może napisałem - po upływie tych pięćdziesięciu kilku lat.

Wybacz wścibstwo, Konrad, jeśli tak to odczułeś, ale przecież Czas pozwala nam na ujawnianie niektórych, osobistych detali z Życia...(?) One dodają smaku tym naszym wspominkom z przeszłości i dowodzą, że te nasze strony, to przede wszystkim ludzie, a dopiero potem krajobrazy i pejzaż miejski. A jeśli chodzi o temat rest. "Pod wierzbami" - zmylił mnie cudzysłów. Pomyślałem, że ongiś była tam knajpa pod tą nazwą. Gdybyś napisał: restauracja pod wierzbami, tobym nie pozwalał sobie na uwagi, a tak... Kamieniołomów pod lotniskiem było w takim razie więcej, niż ten, gdzieś sfotografował śliczną Lidię :) Tuż nad Żywieckim Przedmieściem był kolejny, vis a vis Troclika właśnie. Dzięki wyrobisku można było zbudować boisko BBTS-u. Masz może jakieś fotki z tego miejsca? Pozdrawiam.

Hej "mors1" - jak zwykle w formie! Ale przejdźmy do ad rem`u. Po primum: "audiatur et altera pars"... Po secundum: ze skruchą przyznaję: To Ty masz rację, nazwę "Pod wierzbami" wziąłem z Internetu, choć znałem oczywiście nową nazwę - to parę metrów ode mnie! Po tertium: wiesz - to dla mnie odkrywcze, że "Stadion na Górce" powstał na odkrywce, ale faktycznie, wiele na to wskazuje. Zdjęcie - jak Bóg da - zamieszczę i to w przyjętej przeze mnie formule. Pozdrawiam serdecznie i liczę na dalsze cięte riposty, a nawet życzliwe uwagi!

masz to, jak w banku.

wiemy ze pani Lidia była obiektem twoich westchnień, ale uważamy że była na swe czasy gwiazdą, była śliczna, uprzejmie prosimy o ujawnienie dalszych szczegółów, przepraszamy za natarczywość, ale teraz... dzisiaj żyjemy w tych czasach.. widzimy ten sam widok, prosimy uprzejmie za zgodą o wypowiedz.