Tramwaj

...

Nie bardzo pasuje mi numer tego wagonu - 31. Z znanych mi źródeł do 1939 roku w Bielsku było tylko 17 wagonów silnikowych oznaczonych od 1912 roku numerami od 1 do 17 oraz 12 wagonów doczepnych oznaczonych numerami od 1 do 12 (numery dublowały się). Wagon o numerze 31 pojawił się (już wtedy w Bielsku - Białej) dopiero pod koniec lat 50-tych. Można to sprawdzić między innymi w książce Jerzego Polaka o bielskich tramnwajach do 1945 roku. Logo BKE może wskazywać Bielską Kolej Elektryczną, a być może innego przewoźnika. Być może ktoś z znających lepiej historię komunikacji w naszym mieście umiałby to potwierdzić?

Zdjęcie wykonano po zakończeniu II. wojny światowej. Wagon ma emblemat Bielskiej Kolei Elektrycznej.

Wagony tego typu, już nie używane, stały na terenie zajezdni przy dzisiejszej ul. Partyzantów. Chętnie bawiliśmy się w nich, ja z moimi kolegami, we wczesnych latach sześćdziesiątych. Jednak o czymś innym chciałbym napisać. Na powyższym zdjęciu widać grupę fajnych dzieciaków, pozujących chętnie do wspólnej fotografii. Choć jestem zdecydowanie przeciwny wszelkim ansom niemiecko-polskim w okresie dwudziestolecia międzywojennego, to jednak nie mogę nie wspomnieć o pewnym paskudnym szczególe socjologiczno-politycznym. Pewien przemysłowiec narodowości niemieckiej, właściciel największej bielskiej fabryki włókienniczej, będący przy tym wójtem (Gemaindevorsteher) gminy Mikuszowice, nie chcąc, by niemieckie dzieci uczyły się wspólnie z polskimi, wolał ufundować koszty biletów tramwajowych dla polskich uczniów, aby tylko jeździły na lekcje do polskich szkół w Bielsku!!! I to by było na tyle. Ciągle nie potrafię zrozumieć, skąd tyle pogardy Niemców wobec Polaków... Wtedy, i dzisiaj...

Jeżeli zdjęcie zostało wykonane po 1945 roku, wtedy jest wysoce prawdopodobne, że wagon tramwajowy z takim numerem taborowym istniał. Po II wojnie światowej wagony tramwajowe przechodziły remonty w wyniku których ich numery taborowe były zmieniane. Niestety powojenna lista taborowa jest niekompletna (zwłaszcza o okresu lat 40 i 50-tych), to samo dotyczny listy przenumerowań tramwajów.

To zdjęcie pochodzi z serii kilku z wycieczki dzieci żydowskich (z Izraela?...) do Bielska już po wojnie, koniec l. 40., ale więcej szczegółów nie znam...