Nowy nagrobek Karola Korna na Cmentarzu Żydowskim w Bielsku-Białej

Zniszczony pomnik architekta Karola Korna w 2011 r. na cmentarzu żydowskim w Bielsku - Białej.

Zdjęcie pochodzi z bloga Jacka Proszyka.

Po północy 1 listopada 2015 roku doszło do kolejnej dewastacji nagrobków na cmentarzu żydowskim w Bielsku-Białej. Tym razem zniszczono 12 nagrobków, w tym pomnik Karola Korna.

Dewastacja nagrobka Karola Korna na cmentarzu żydowskim w Bielsku-Białej - 1.11.2015 r.

Dewastacje 1.11.2015 - grób Karola Korna

Więcej zdjęć z cmentarza

Zbrodnia zbezczeszczenia nagrobka Karla Korna (po raz drugi!) wraz z dwudziestoma kilkoma innymi w nocy 31.10/01.11.2015 roku, zasługuje na jednolite potraktowanie na „Beskidii”, stąd rezygnuję z własnego wpisu i dołączam się do wpisu Admina. Na tych łamach powiedziano właściwie już wszystko, brak jedynie konkluzji, stąd tych kilka dodatkowych zdjęć z 04.11.2015, być może pomocnych dla analizy i wnioskowania. Trzy pierwsze zdjęcia pokazują grób Rodziny Korn – jak widać w miejscu odosobnionym, obok alei prowadzacej do części bialskiej Cmentarza za furtką w murze. W zbliżeniu pokazano inskrypcję upamiętniającą Stefanię i Felixa Korn, którzy w 1943 roku zmarli w Kazachstanie – jak wielu innych zamęczonych tam przez Sowietów Polaków. To ślad pierwszy, polityczny. Następują dwa zdjęcia z bialskiej części Cmentarza – za rzędem wysokich stell z granitu szwedzkiego – tworzące skupisko cztery mniejsze, obalone stelle. Wreszcie zdjęcia dwóch strzaskakanych nowszych stell we wschodniej części Cmentarza, pośrodku wielu innych, tuż przed grobami wojskowymi. Ta jakby przypadkowa akcja niszczycielska – to drugi ślad, chuligański. Poza wszelką dyskusją wydaje się być motywacja ksenofobiczna, szowinistyczna, antysemicka – bez nich nie doszłoby przecież do występnego czynu na tym akurat cmentarzu! Ale czy tak było naprawdę? Uporczywe niszczenie akurat nowego, solidnego grobu Kornów, gdy do dyspozycji były groby starsze i bardziej nadwątlone, nasuwać musi wątpliwości. Chuliganowi w ciemnościach nocnych wszystko jedno – co niszczy, byle było tego dużo i znaczącego, można sobie wyobrazić, że siłami jakimi dysponował – wg oceny Dozorcy Cmentarza najmniej trzech silnych mężczyzn, mógł się poważyć obalić dosłownie wszystkie wielkie stelle na obu częściach Cmentarza! Podkreślić należy okoliczność, że sprawcy nie byli antykomunistami, bowiem nagrobki osób o orientacji komunistycznej nie zostały naruszone, podobnie jak nie byli germanofobami, przeciez napisy na grobie Kornów akurat były polskie… Ponadto sprawcy o ukierunkowanej motywacji, zawsze zostawiają swoją wizytówkę – np. sataniści symbol odwróconego krzyża, a chuligani - butelki po wypitej wódce! Pozostaje mieć nadzieję, że bielskie organa porządkowe staną na wysokości i wreszcie ustalą sprawców, aby tak haniebne wydarzenia nie miały więcej miejsca w naszym Mieście.

 Niemcy wymordowali ok. 6 mil. Żydów. Wypalili i zburzyli ich synagogi.  Natomiast, rzecz zaskakująca, cmentarze żydowskie pozostawili w większości w spokoju. Oto jeden z nich   -  w  moim sąsiedztwie, przetrwał nietknięty od 1771 r po dzień dzisiejszy, w tym również 12-letni okres hitlerowski.
Co kraj, to obyczaj.

fot. alfred korzeniowski, Bornheim