Po śmierci Cioci rzadko bywaliśmy w tamtych okolicach, dopiero wiosną 1996 roku zajechaliśmy tam zobaczyć i może czegoś więcej się dowiedzieć: i spójrz: w głąb lasu prowadzi teraz dróżka, której lewa odnoga wiedzie do wytrzebionej pomiędzy drzewami niecki terenowej; samo zaś  miejsce pamięci zostało zaaranżowane w postaci symbolicznej mogiły otoczonej białymi sztachetkami, z figurką Ukrzyżowanego Zbawiciela na krzyżu u wezgłowia; u stóp okazały bukiet kwiatów; nadal żadnego napisu! 

 Ostatni raz, w maju 2011 roku dotarliśmy tam z kłopotami: dawniej zjeżdżało się do Lasu po prostu z ul. Cieszyńskiej/Bielskiej, teraz należy podjechać drogą szybkiego ruchu do Gumien aż pod Cieszyn i krążąc po okolicy szukać tego Lasu „Kamieniec Puńca”! Dla wytrwałych nagroda: Miejsce Pamięci jest oznakowane przy wejściu do lasu, teraz niecka terenowa przypomina niewielką polanę leśną, a w miejsce „nagrobka” pojawił się pomniczek z wielkim krzyżem stylizowanym wg Krzyża Virtuti Militari, ustawionym na kamiennym postumencie z napisem:  „NIEZNANI ŻOŁNIERZE WOJNY 1939-1945. KOMBATANCI”, na wyłożonym kostką podłożu przed pomniczkiem bukiety żywych kwiatów i sporo wielkich zniczy, za pomniczkiem odnowiony krzyż z figurką Zbawiciela. Całość robi dobre wrażenie – tylko ten napis: dlaczego nie informuje jak było naprawdę? Czy o tym Miejscu Pamięci żołnierzy niemieckich – ofiar zbrodni nazistowskiej w przeddzień kapitulacji, wiedzą stosowne instytucje niemieckie, choćby „Deutsche Kriegsgräberführsorge E.V.”, w których kompetencji leży opieka nad takimi grobami? Aż się prosi o rzetelną tablicę informacyjną z nazwiskami tych Ofiar, a także sprawców tej zbrodni…  

 

 Święto Zmarłych to właściwa chwila do przypomnienia imion i nazwisk wszystkich ofiar totalitaryzmu – tak jak się to stało na nieodległym drugim Miejscu Pamięci w tymże Lesie „Kamieniec Puńca” – tym razem Ofiar władzy komunistycznej – zapewne UBP, które zamordowane zostały w 1946 roku. Tam na postumencie bliźniaczo podobnego pomniczka napisano: „ZGINĘLI ZA POLSKĘ W 1946 r.: Edward Bąk, Karol Bączek, Jan Dziedzic, Władysław Greń, Emil Michnik, Stefan Wójcik.  KOMBATANCI” I na czerwonej tablicy na wielkim krzyżu w tle: „ODDALI ZYCIE ZA POLSKĘ WOLNĄ I SPRAWIEDLIWĄ”.Także  tu u stóp pomnika kwiaty i znicze…

Prosiłoby się o to, aby i u nas w Bielsku-Białej, przecież byłej stolicy Województwa, stosowne władze wykazały równą staranność przy identyfikacji i upamiętnieniu Ofiar zbrodni hitlerowskiej i późniejszej komunistycznej. Póki co – zda się, że obowiązuje u nas anonimowość…